Drużyna szkoleniowca Dariusz Żurawia przygotowuje się, na obiektach treningowych przy ulicy Bułgarskiej, do ligowego starcia z beniaminkiem PKO Ekstraklasy, Rakowem Częstochowa. Do sobotniego meczu, piłkarze Lecha Poznań będą mieć jeszcze dwie jednostki.
Środowe zajęcia piłkarzy Lecha Poznań stały pod znakiem taktyki. Zawodnicy rozpoczęli je, jak mają w zwyczaju, o godzinie 10:30. Najpierw udali się do salki, gdzie pracowali nad siłą, ]po około trzydziestu minutach pojawili się na boisku.
Murawa na obiektach treningowych przy Bułgarskiej była mocno zroszona z powodu deszczu, który padał od rana. Sprawiło to, że na ćwiczeniach rozgrzewkowych piłka znakomicie "chodziła" przy podaniach. Ten element doskonalili piłkarze, a oprócz tego ćwiczyli koordynację i wyjścia na pozycje.
Jeszcze przed przejściem do głównej części zajęć trener Andrzej Kasprzak przeprowadził krótki, dynamiczny stretching, a następnie zawodnicy dobrali się w dwójki i wymieniali dłuższe podania. W późniejszej fazie sztab szkoleniowy zarządził ćwiczenia taktyczne, które przygotowały lechitów do najbliższego meczu z Rakowem Częstochowa.
Kończąc, piłkarze Kolejorza doskonalili finalizację okazji bramkowych w sytuacjach sam na sam z bramkarzem, jak i po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska.
Zapisz się do newslettera