W pierwszej połowie zdecydowanie lepiej prezentowali się piłkarze Eintrachtu. Od pierwszej minuty ruszyli do frontalnych ataków i co chwila udawało im się przedrzeć w okolice pola karnego Kolejorza. Już w 9 minucie udało im się wyjść na prowadzenie, a Krzysztofa Kotorowskiego pokonał Fuchs. Bramkarz Kolejorza był w tej sytuacji bez szans, natomiast w wielu sytuacjach, często wręcz beznadziejnych bronił fantastycznie, ratując swój zespół przed stratą kolejnych bramek.
Z biegiem czasu gra lechitów wyglądała coraz lepiej. Już pod koniec pierwszej połowy pokonać bramkarza próbowali Luis Henriquez, Marcin Kikut, a najbliżej szczęścia był Hernan Rengifo. Po zmianie stron lechitom udało się wyrównać w 65 minucie Przemysław Pitry zagrał prostopadłą piłkę do Rafała Murawskiego, ten popędził w kierunku pola karnego i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Niemcy starali się odpowiedzieć na trafienie lechitów, ale wciąż czujny w bramce był Krzysztof Kotorowski i mecze zakończył się remisem.
Lech Poznań - Eintracht Braunschweig 1:1
Bramki: 9.Fuchs (Eintracht) - 65.Murawski (Lech)
Żółte kartki: Zając, Rengifo (Lech)
Lech: Kotorowski - Kikut, Tanevski (75. Midzierski), Kucharski, Henriquez - Bandrowski (46. Wilk), Injać (63. Kononowicz), Murawski - Quinteros - Zając (46. Pitry), Rengifo
Zapisz się do newslettera