W drugim sparingu Lecha Poznań podczas przygotowań do nowego sezonu, Kolejorz przegrał z Lechią Gdańsk 0:1.
W sobotnie popołudnie na obiekcie przy Bułgarskiej swój drugi sparing przed sezonem 2021/22 rozgrywali gracze Kolejorza. W pierwszym starciu, które odbyło się przed trzema dniami, niebiesko-biali wygrali z Zagłębiem Lubin 3:1. Dziś, na głównej płycie poznańskiego obiektu, lechici podejmowali Lechię Gdańsk, dla której to już trzeci mecz kontrolny - wcześniej lechiści wygrali z Rakowem Częstochowa 4:2, a także przegrali z Legią Warszawa 2:3.
Od początku sobotniego sparingu to niebiesko-biali ruszyli do ataku, a w pierwszych dziesięciu minutach mieli dwie dogodne sytuacje na otwarcie wyniku. Najpierw Dani Ramirez uderzał zza pola karnego, a chwilę później Antonio Milić - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego - głową próbował skierować futbolówkę do bramki gdańszczan. W obu tych przypadkach strzały nieznacznie minęły poprzeczkę. Potem bramkę próbował zdobyć jeszcze Michał Skóraś, ale piłka ponownie nie znalazła się w siatce gości.
Tempo pierwszej połowy było raczej spokojne, drużyny starały się przećwiczyć to, co do tej pory trenowały podczas swoich zgrupowań. W 22. minucie na prowadzenie wyszli lechiści, a autorem gola był Ilkay Durmus, który z narożnika pola karnego oddał na tyle precyzyjny strzał, że Mickey van der Hart był w tej sytuacji bez szans na obronę. Dalsze minuty meczu to przede wszystkim prowadzenie gry przez Lecha i kontrataki Lechii.
Po zmianie stron to znowu niebiesko-biali mieli większe posiadanie piłki, a także częściej znajdowali się pod bramką rywali. W 54. minucie Skóraś miał najdogodniejszą sytuację na doprowadzenie do wyrównania - z bliskiej odległości oddał strzał głową, ale bardzo dobrze w bramce zachował się golkiper Lechii, Zlatan Alomerović. Blisko gola dla niebiesko-białych było też na kwadrans przed końcem starcia, kiedy Mateusz Skrzypczak mocnym strzałem uderzył w poprzeczkę. W ostatnich minutach swoje szanse mieli jeszcze Jakub Karbownik czy Artur Sobiech, jednak dziś piłka nie znalazła się w bramce Lechii.
Kolejny sparing Kolejorz ponownie rozegra na Stadionie Poznań. W środę, 7 lipca o godzinie 17:00 Lech podejmie FC Midtjylland.
Bramki: Durmus (22.)
Kartki: Murawski
Lech Poznań: Mickey van der Hart (46. Filip Bednarek) - Joel Pereira (66. Alan Czerwiński), Jakub Kamiński (72. Krystian Palacz), Dani Ramirez (75. Filip Wilak), Antonio Milić (66. Mateusz Skrzypczak), Bartosz Salamon, Aron Johannsson (46. Jesper Karlström), Michał Skóraś (72. Jakub Karbownik), Radosław Murawski (60. Artur Sobiech), Joao Amaral (66. Filip Marchwiński), Pedro Tiba (72. Antoni Kozubal)
Zapisz się do newslettera