Śląsk Wrocław - Lech Poznań, sobota - godz. 16:15

Kolejorz na kolejne potknięcie już sobie pozwolić nie może. Po ostatnich remisach ekipa Franciszka Smudy spadła na trzecie miejsce w tabeli. Jeśli tytuł mistrzowski ma trafić do Poznania, to z Wrocławia trzeba przywieść komplet punktów - Zdajemy sobie doskonale sprawę, że to już właściwie dla nas ostatni dzwonek, taki mecz ostatniej szansy, chociaż... - mówi asystent trenera Lecha, Marek Bajor - Bardzo dużo zależeć będzie też od meczu Wisły z Legia. Jeśli chodzi o mnie, to przy naszym zwycięstwie wolę, żeby w Krakowie padł remis.

We Wrocławiu Lechowi łatwo na pewno jednak nie będzie. Przede wszystkim dlatego, że zawodnicy mają w nogach ponad 120 minut środowego meczu z Polonią. - Nie ma co ukrywać, że nie mieliśmy za dużo czasu na odpoczynek. W czwartek mieliśmy tylko rozruch i odnowę, w piątek po treningu jedziemy już do Wrocławia. To zwycięstwo w karnych na pewno pozytywnie wpłynęło na zespół. Wszyscy na pewno dadzą z siebie wszystko, bo nie ma już co szafować siłami. Strata punktów może oznaczać, że wypadniemy z walki o mistrzostwo - mówi Bajor.

Lechitom ciężko będzie zatem dojść do pełni sił po bojach w Remes Pucharze Polski. Najbardziej może to doskwierać Hernanowi Rengifo, który dopiero co wrócił na boisko po kontuzji - Miał trochę przerwy w treningach. Nie da się ukryć, odczuwa trudy tego ostatniego spotkania, zgłaszał to już w trakcie środowego pojedynku. Dotrwał jednak do końca. Najlepiej byłoby gdyby we Wrocławiu po prostu szybko strzelił bramkę - optymistycznie zakłada trener Bajor.

Niestety szkoleniowcy Kolejorza nie będą mogli skorzystać ze wszystkich zawodników. Po piątkowym treningu okaże się, czy w kadrze meczowej znajdzie się Luis Henriquez. Na pewno do gry gotowi nie będą jeszcze Ivan Djurdjević i Bartosz Bosacki. Na środku obrony kolejny raz zagra zatem Zlatko Tanevski - On nas nie zawodzi, gdy wchodzi na boisko. Jest pewnym punktem zespołu i zawsze możemy na niego liczyć - ocenia jego grę w ostatnich meczach Bajor.

Ekipa Śląska do meczu z Lechem również nie przystąpi w optymalnym składzie. Z powodu kontuzji nie wystąpią Sebastian Mila i Jarosław Fojut. Za kartki pauzować musi Krzysztof Wołczek.

SMS LIVE:

Jesteś na urlopie, musisz pracować, nie możesz jechać na mecz Śląsk - Lech? Oto idealne rozwiązanie. Dzięki SMSowej relacji na żywo możesz poczuć stadionową atmosferę i na bieżąco śledzić poczynania swoich ulubieńców. Wyślij na numer 7303 (koszt 3,66zł) SMS o treści: LECH.MECZ.