SL Benfica to obecnie druga piłkarska siła w mocnej lidze portugalskiej. Orły ze stolicy celowały w tym sezonie w grę w Lidze Mistrzów, ale w eliminacjach powinęła im się noga i wylądowały w grupie Ligi Europy z Lechem Poznań. Jak do tego doszło?
Poprzedni sezon portugalskiej ekstraklasy, podobnie jak wszystkie ligi w Europie, został zawieszony w marcu z powodu szalejącej na świecie pandemii koronawirusa. W przeciwieństwie jednak do Belgów czy Holendrów, Portugalczycy w czerwcu wrócili na boiska i w 1,5 miesiąca dograli brakujących dziesięć kolejek.
W nich zespół Benfiki był w bardzo dobrej dyspozycji - wygrał pięciokrotnie i przegrał tylko dwa razy, ale w jeszcze lepszej formie na finiszu rozgrywek byli zawodnicy FC Porto i to oni zostali mistrzami kraju z pięciopunktową przewagą, a Orły z Lizbony musiały zadowolić się drugą lokatą w tabeli. Obie ekipy chwilę po zakończeniu ligowych rozgrywek spotkały się także w finale krajowego pucharu i tam także górą byli zawodnicy FC Porto, którzy wygrali na stadionie w Coimbrze 2:1 mimo tego, że przez ponad pół spotkania musieli grać w dziesiątkę.
Wicemistrzostwo Portugalii (z przewagą 17 punktów nad trzecią w tabeli Bragą) zapewniło zespołowi prowadzonemu przez trenera Jorge Jesusa rozpoczęcie udziału w eliminacjach do Ligi Mistrzów od trzeciej rundy. Tam Benfika trafiła na grecki PAOK Saloniki, który w drugiej rundzie kwalifikacyjnej ograł Besiktas Stambuł (3:1). Spotkanie zostało rozegrane na stadionie PAOK-u i po zaciętej walce lepsi okazali się Grecy, którzy wygrali 2:1. Honorowego gola dla Benfiki w doliczonym czasie gry strzelił wprowadzony z ławki rezerwowych Rafa Silva.
Pożegnanie z nadziejami na grę w Lidze Mistrzów oznaczało dla zespołu Jorge Jesusa automatyczny awans do fazy grupowej LE, w której ekipa z portugalskiej stolicy była losowana z pierwszego koszyka i trafiła na Kolejorza oraz szkocki Rangers FC i belgijski Standard Liege. Pogromca Benfiki – grecki PAOK – także zagra w fazie grupowej Ligi Europy, bo w czwartej rundzie eliminacji do LM zbyt mocni dla zespołu z Salonik okazali się piłkarze rosyjskiego Krasnodaru.
Zapisz się do newslettera