- Teraz miałem słabsze mecze, ale myślę, że cały zespól wyglądał trochę słabiej. Musiałbym mieć ich więcej, żebym zaczął się martwić o formę. Mam nadzieję, że w piątek pokaże to co potrafię i pomogę drużynie w zdobyciu trzech punktów – mówi kapitan Lecha Poznań Darko Jevtić przed piątkowym meczem z Jagiellonią Białystok.
Środkowy pomocnik Kolejorza miał bardzo udany początek sezonu - zaliczył wówczas trzy gole oraz cztery asysty. Jednak ostatnie mecze z Cracovią i Lechią Gdańsk były słabsze w wykonaniu Szwajcar, który bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę. - Wiem, że ostatnie dwa spotkania miałem słabsze, jestem tego w pełni świadomy. Nie obawiam się o moją formę, bo całe przygotowania dobrze przepracowałem i miałem dobry start w sezonie. Teraz miałem słabsze mecze, ale myślę, że cały zespól wyglądał trochę słabiej. Musiałbym mieć ich więcej, żebym zaczął się martwić o formę. Mam nadzieję, że w piątek pokaże to co potrafię i pomogę drużynie w zdobyciu trzech punktów – komentuje lechita.
- Czułem, że w tych meczach miałem mniej miejsca. Moim zadaniem jest je znaleźć i mieć go wystarczająco, żeby zrobić akcje ofensywne. Analizuje to oraz skupiam się na tym co mogę poprawić i mam nadzieję, ze w piątek to będzie lepiej wyglądać – kontynuuje Darko Jevtić.
W ostatnich dniach kibiców Lecha Poznań mocno poruszyły materiały pojawiające w social mediach i dotyczące piłkarzy poznańskiego klubu. Na konferencji prasowej ustosunkował się do tego trener Kolejorza Dariusz Żuraw i podsumował, że cała sprawa już została wyjaśniona wewnątrz zespołu. - Jestem tu pięć lat, wiem jak tutaj jest. Oczywiście, że to nie był dobry moment na takie rzeczy. Jestem świadomy i rozumiem reakcję kibiców. To nie znaczy, że ja się nie martwię dwoma ostatnimi spotkaniami. To była spontaniczna sytuacja, Karlo to wrzucił, a ja się trochę wygłupiłem. Każdy tak czasem robi. Chciałbym zamknąć ten temat tym, że był to głupi żart i teraz chcę skupić się na meczu – mówi kapitan niebiesko-białych.
W najbliższej kolejce PKO Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się na własnym stadionie z Jagiellonią Białystok, która obecnie w tabeli znajduje się wyżej niż Kolejorz i na pewno będzie to ciężkie spotkanie. Mimo wszystko szwajcarski pomocnik podkreśla, że piłkarze zrobią wszystko, żeby przełamać złą passę. - Jak widać Jagiellonia jest silnym zespołem i mają dobrą drużyną. Na pewno Jesus Imaz jest w wysokiej formie, ale nie tylko on. Spodziewam się w piątek bardzo silnego przeciwnika, ale my też mamy czym odpowiedzieć. Mam nadzieję, że kibice zobaczą dobry mecz, ale to my będziemy lepsi i go wygramy – kończy Darko Jevtić.
Zapisz się do newslettera