Piąty dzień na zgrupowaniu w Opalenicy lechici rozpoczęli od ćwiczeń siłowych oraz taktycznych.
Po bardzo upalnym poprzednim dniu, w piątek piłkarzy Kolejorza przywitała bardziej pochmurna pogoda. Pierwszy trening zawodnicy Lecha Poznań rozpoczęli po godzinie 10:00 od rozgrzewki z trenerem Karolem Kikutem, a następnie przeszli na siłownię, gdzie czekały na nich cztery stacje przygotowane przez trenera Andrzeja Kasprzaka. Po tej części jednostki treningowej lechici przenieśli się na boisko treningowe.
Początkowo niebiesko-biali doskonalili różne formy podań piłki, po czym podzieleni na dwie grupy rozpoczęli grę w dziadka. W głównej części jednostki treningowej zawodnicy Kolejorza przeszli do zajęć taktycznych, które odbywały się w formie gierki wewnętrznej. Tak jak dzień poprzedni obfitował w piękne gole, tak tym razem mogliśmy obserwować kilka wyjątkowej urody asyst m.in. w wykonaniu Pedro Tiby. Drugi dzień z rzędu we wszystkich zajęciach udział brał powracający po kontuzji Thomas Rogne.
Zapisz się do newslettera