W spotkaniu 4. kolejki grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 drużyna Lecha Poznań pokonała w piątek w Popowie 7:2 Wartę Poznań. W derbowym meczu bramki dla niebiesko-białych zdobyli Jakub Przebierała, Igor Draszczyk, Eryk Śledziński, Bartosz Zaranejk, Jan Kniat oraz Wojciech Szymczak, który trafił do siatki Zielonych dwa razy. Po końcowym gwizdku ekipa trenera Grzegorza Wojtkowiaka awansowała na trzecie miejsce w tabeli.
Do piątkowych derbów lechici przystąpili po emocjonującym pojedynku stoczonym w ubiegły weekend na Śląsku z GKS-em Tychy. Wtedy to wynik wahał się a to na korzyść gospodarzy, a to przyjezdnych i ostatecznie skończyło się na remisie 3:3. To była już jednak druga strata punktów poniesiona w trzeciej serii gier tego sezonu przez niebiesko-białych i przeciwko Warcie ich plan zakładał tylko i wyłącznie zwycięstwo, a najlepiej odniesione w efektownym stylu.
I ten scenariusz udało się podopiecznym szkoleniowca Wojtkowiaka zrealizować w pełni, bo w Popowie obejrzeliśmy wiele efektownych i składnych akcji, ładnych trafień oraz fragmenty modelowej gry w wykonaniu lechitów. Na prowadzenie po asyście Igora Draszczyka wyprowadził ich już po dziesięciu minutach najlepszy strzelec stawki, Wojciech Szymczak, a niespełna kwadrans później skompletował dublet po skorzystaniu z podania Jakuba Przebierały. W międzyczasie Zieloni doprowadzili do wyrównania po rzucie karnym, ale to nie wytrąciło z rytmu graczy Lecha, którzy jeszcze przed przerwą zanotowali trzecie trafienie. Tym razem na kapitalny strzał z dystansu zdecydował się Przebierała, a że uderzył mocno i celnie, to zrobiło się 3:1.
Po zmianie stron długo wydawało się, że obie strony zwolniły obroty i spotkanie straciło nieco na tempie. To jednak zrekompensowało ostatnie 20 minut z okładem, podczas którego ponownie to gracze Kolejorza pokazali swoją wyższość, dominując przeciwnika. Do siatki warciarzy piłkę kierowali kolejno Draszczyk oraz trzech zawodników wprowadzonych z ławki: Eryk Śledziński, Bartosz Zaranek i Jan Kniat. Przekonującej wygranej niebiesko-białych nie zmienił gol strzelony przez gości w 81. minucie, a ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:2. Już za tydzień staną oni przed szansą na odniesienie drugiego zwycięstwa z rzędu, gdy wezmą udział w kolejnych derbach: tym razem w niedzielę ich przeciwnikiem będzie poznański GES.
Bramki: Szymczak (10., 28.), Przebierała (37.), Draszczyk (68.), Śledziński (69.), Zaranek (75.), Kniat, (83.) - (21. - karny), (81.)
Lech Poznań: Maksymilian Kluj - Filip Tokar, Wojciech Mońka, Kacper Wołowiec, Filip Zaczek - Patryk Prajsnar (78. Alan Majewski), Tymoteusz Gmur (78. Jan Kniat), Jakub Przebierała (67. Daniel Chejdysz) - Mateusz Zdziarski (68. Eryk Śledziński), Wojciech Szymczak (68. Bartosz Zaranek), Igor Draszczyk
Zapisz się do newslettera