Juniorzy starsi pokonali w sobotę we Wronkach w spotkaniu 29. kolejki Centralnej Ligi Juniorów Stal Rzeszów 7:0. Gole dla drużyny trenera Huberta Wędzonki strzelili Bartłomiej Juszczyk, Filip Wolski, Maksymilian Dziuba, Jakub Złoch, Kamil Budych, Hubert Szulc i Igor Brzyski. Na najwyższym młodzieżowym szczeblu zadebiutowali z kolei urodzeni w 2007 roku bramkarz Mateusz Pruchniewski oraz zdobywca ostatniej z bramek.
Jesienią niebiesko-biali w świetnym stylu ograli rzeszowian na ich terenie, a przed sobotnią konfrontacją mieli apetyty na powtórkę z rozrywki. Lechici cały czas walczą w końcu o jak najwyższe miejsce na koniec sezonu, a do Wronek przyjechał zespół, który z rozgrywkami się po ostatniej kolejce pożegna. Gospodarze chcieli przy tym przerwać serię trzech porażek i w pewnym stylu pożegnać się ze swoim boiskiem w tej kampanii.
To podopiecznym szkoleniowca Wędzonki się udało, a w swoich poczynaniach byli na murawie nie tylko efektowni, ale i skuteczni. Już do przerwy prowadzili różnicą trzech trafień, a na listę strzelców wpisali się zawodnicy, którzy zdążyli w ostatnich tygodniach zaliczyć premierowe występy w seniorskiej piłce: skrzydłowi Bartłomiej Juszczyk i Filip Wolski oraz pomocnik Maksymilian Dziuba. Po zmianie stronie gracze Kolejorza nie zwolnili tempa i konsekwentnie dążyli do kolejnych goli.
Najpierw polu karnym sfaulowany został Oskar Tomczyk, a autorem czwartej bramki został Jakub Złoch. Następnie przepięknie z rzutu wolnego przymierzył Kamil Budych, który zdążył przyzwyczaić jesienią w ekipie juniorów młodszych, że ładne gole strzelać potrafi. Po raz szósty bramkarza rywali w tym sezonie pokonał także Hubert Szulc i swój debiut w Centralnej Lidze Juniorów uświetnił trafieniem Igor Brzyski, ustalając wynik spotkania na 7:0. To zawodnik, który obok Mateusza Pruchniewskiego mógł cieszyć się z pierwszego meczu na tym szczeblu. Warto przy tej dwójce odnotować fakt, że obaj urodzili się w roku 2007, a przypomnijmy, że najstarsi gracze w tych rozgrywkach są od nich o cztery lata starsi. Koniec końców więc powodów do radości w szeregach Kolejorza zdecydowanie nie brakowało i mogą oni w dobrych humorach przygotowywać się do ostatniej rywalizacji w tej kampanii – za tydzień zmierzą się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa.
Bramki: Juszczyk (15.), Wolski (31.), Dziuba (39.), Złoch (62. – karny), Budych (69.), Szulc (83.), Brzyski (90.)
Lech Poznań: Mateusz Pruchniewski – Kamil Budych, Jakub Złoch, Aleksander Gazda, Adrian Tymiński – Patryk Olejnik (70. Jan Niedzielski), Kacper Sommerfeld (60. Oskar Tomczyk), Maksymilian Dziuba (70. Dawid Zięba) – Filip Wolski, Filip Wełniak (60. Hubert Szulc), Bartłomiej Juszczyk (70. Igor Brzyski)
Zapisz się do newslettera