- Karierę rozpocząłem w szkółce piłkarskiej w Grodnie. Często jeździliśmy do Polski na turnieje do Białegostoku. Z Lokomotivem Mińsk awansowałem Wyższej Ligi i trafiłem do Bate, gdzie spędziłem cztery świetne lata. Dlaczego zdecydowałem się przenieść do Lecha? Niedługo w Polsce będzie Euro, a liga cały czas się rozwija, powstaje wspaniała infrastruktura. Na Białorusi osiągnąłem praktycznie wszystko. Zdobyłem cztery tytułu mistrzowskie z BATE i brakowało mi już nowych wyzwań oraz motywacji. Uznałem, że to doskonały moment, aby zmienić otoczenie i spróbować swoich sił w silniejszej lidze - mówi Krivets
Nowy zawodnik Kolejorza zdążył już sporo dowiedzieć się o klubie ze stolicy Wielkopolski. - Wiem, że Lech w poprzednim sezonie znakomicie prezentował się w Pucharze UEFA i odpadł dopiero po meczach z Udinese. W lidze prowadzi teraz Wisła, ale na Białorusi przyzwyczaiłem się do zdobywania tytułów i taki sam wynik chciałbym osiągnąć w Poznaniu w tym sezonie. Słyszałem też, że Lech ma znakomitych kibiców i niecierpliwie czekam, aż będą miał okazję usłyszeć ich doping - zapowiada Białorusin.
Krivets w Lechu będzie grał z numerem 10. Ostatni na koszulce Kolejorza nosił go Jacek Dembiński - W BATE występowałem zawsze właśnie z takim numerem. Przynosił mi on szczęście, bo z moim zespołem sięgaliśmy po mistrzostwa kraju. Mam nadzieję, że podobnie będzie w Lechu - mówi Krivets.
Sergei Krivets
Urodzony: 8.06.1986, Grodno
Narodowość: Białorusin
Pozycja: pomocnik
Wzrost: 177 cm
Waga: 77 kg
Kluby: Lokomotiv Mińsk, Bate Borysów
I liga: 118/31
Kadra A: 3/0
Zapisz się do newslettera