W meczu 1. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań zremisował w Chorzowie z Ruchem 1:1. Kolejorz prowadził po golu Vojo Ubiparipa. Wyrównał w końcówce spotkania Marcin Malinowski.
Od początku mecz był prowadzony w niezłym tempie, ale brakowało spięć podbramkowych bądź strzałów z dystansu. Jako pierwsi spróbowali gospodarze, jednak w 14 minucie Babiarz nieco się pomylił. Zdecydowanie precyzyjniejszy był trzy minuty później Ubiparip. Serb oddał zaskakujący strzał zza pola karnego i zmieścił piłkę przy krótkim słupku bramki Kamińskiego. Po objęciu prowadzenia Kolejorz przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, ale nie przełożyło się to na kolejne sytuacje bramkowe. Ruch doszedł do siebie dopiero w końcówce i mecz znów się wyrównał. Gospodarze najbliżej wyrównania byli w 43 minucie, gdy przypadkowy strzał Zieńczuka sprawił trochę problemów Kotorowskiemu. Kolejorz odpowiedział tuż przed przerwą. Z rzutu rożnego precyzyjnie dośrodkował Lovrencsics, ale Ubiparip głową z kilku metrów uderzył nad poprzeczką.
Od początku drugiej połowy piłkarze Lecha Poznań nastawili się na kontrataki i zmusili gospodarzy do gry w ataku pozycyjnym. Pierwszą groźną kontrę Kolejorz wyprowadził w 53 minucie. Teodorczyk urwał się Szyndrowskiemu i zagrał do wbiegającego z drugiej linii Drewniaka, który jednak uderzył nad bramką. Ruch odpowiedział strzałem Zieńczuka zza pola karnego, ale pomocnik Ruchu uderzył w środek bramki i Kotorowski nie miał problemów ze skuteczną interwencją. Z każdą minutą gospodarze coraz więcej ryzykowali, a lechici popełniali coraz więcej błędów. Po jednym z nich w 83 minucie kapitalną okazję do wyrównania miał Sultes, którego strzał w ostatniej chwili zablokował Arboleda. Piłka wyszła na rzut rożny, po którym na strzał z 25 metrów zdecydował się Malinowski. Piłka po uderzeniu kapitana Ruchu odbiła się od Arboledy i zatrzepotała w bramce kompletnie zaskoczonego Kotorowskiego. Lech został ukarany za pasywną grę w drugiej połowie i zamiast trzech punktów wrócił do domu z jednym.
Ruch Chorzów - Lech Poznań 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Ubiparip (17), 1:1 Malinowski (84)
Widzów: 6800 (w tym 557 kiboli Kolejorza)
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Janoszka - Wołąkiewicz
Czerwona kartka: Wołąkiewicz (90-za drugą żółtą)
Ruch: Krzysztof Kamiński - Artur Gieraga, Marek Szyndrowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel - Bartłomiej Babiarz, Marcin Malinowski - Marek Zieńczuk, Filip Starzyński (72. Maciej Jankowski), Łukasz Janoszka (72. Kamil Włodyka, 85. Grzegorz Kuświk) - Pavel Sultes
Lech: Krzysztof Kotorowski - Mateusz Możdżeń, Marcin Kamiński, Manuel Arboleda, Hubert Wołąkiewicz - Łukasz Trałka, Szymon Drewniak - Gergo Lovrencsics (73. Szymon Pawłowski), Kasper Hamalainen, Vojo Ubiparip - Łukasz Teodorczyk (63. Bartosz Ślusarski)
Zapisz się do newslettera