Wracamy! W nadchodzący weekend wzmagania na ligowych boiskach wznowi najstarsza juniorska ekipa wronieckiej części Akademii Lecha Poznań oraz drugi zespół niebiesko-białych. Rezerwy Kolejorza podejmą w sobotę w samo południe Bałtyk Koszalin, natomiast dokładnie dzień później o punkty w Centralnej Lidze Juniorów w Lublinie z Motorem powalczą aktualni mistrzowie Polski.
Rezultatem 2:0 na korzyść lechitów zakończyło się pierwsze spotkanie między tymi drużynami. Na sierpniową inauguracją gole dla nich strzelali w Koszalini Hubert Sobol oraz Marcin Wasielewski. Z pewnością trener Dariusz Żuraw nie miałby nic przeciwko, żeby i najbliższy mecz zakończyłby się podobnym rozstrzygnięciem. Tym bardziej, że w kolejnych czterech starciach jego zawodnicy będą mierzyć się z czterema klubami z górnej połowy tabeli. W trakcie długiego okresu przygotowawczego niebiesko-biali rozegrali aż dziewięć sparingów i co godne uwagi, nie ponieśli w nich ani jednej porażki. Pięć gier kontrolnych Lech wygrywał, natomiast cztery z nich nie zakończyły się rozstrzygnięciem
Przerwę w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów zespół szkoleniowca Bartosza Bochińskiego spędził na szóstym miejscu w ligowej stawce. Członkowie jego sztabu szkoleniowego nie mają jednak wątpliwości, że ich graczy stać na znacznie więcej i zgodnie wierzą w wiosenny awans w tabeli. Pierwszym krokiem ku temu byłby komplet punktów na Lubelszczyźnie z zajmującym obecnie pozycję spadkową Motorem. Nie oznacza to, że czeka ich łatwe zadanie, ponieważ ich najbliższy rywal potrafił na własnym terenie zremisować z liderem rozgrywek, Koroną Kielce, czy też zwyciężyć z mocną Escolą Varsovia Warszawa 4:3. Lechici spisują się w tej kampanii lepiej na wyjazdach, bowiem z ośmiu delegacji potrafili przywieźć do domów aż piętnaście punktów. Szósta wyjazdowa wygrana może być na wagę piątego miejsca w tabeli.
Zapisz się do newslettera