Dwa kluczowe w kontekście końcowych rozstrzygnięć tego sezonu spotkania czekają w tej weekend ekipy trampkarzy oraz juniorów starszych Lecha Poznań. Juniorzy starsi Kolejorza zakończyli zmagania w grupie zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 przed tygodniem, zajmując finalnie piąte miejsce w tabeli.
Jedni walczą o brązowy medal, drudzy - o czwarte w historii klubu mistrzostwo Polski. Sobotni pojedynek Zagłębia z Kolejorzem w Centralnej Lidze Juniorów zapowiada się po prostu pasjonująco. Niebiesko-biali potrzebują w tym spotkaniu punktu, by być pewnym tytułu, ale Miedziowi muszą powalczyć w nim o pełną pulę. Podopieczni trenera Bartosza Bochińskiego z pewnością zechcą wziąć los w swoje ręce i nie oglądać się na wynik meczu jedynego już rywala, Górnika Zabrze, który zmierzy się na wyjeździe z Koroną Kielce. Mile widziana jest powtórka z jesieni, gdy lechici ograli na własnym terenie lubinian 1:0 po trafieniu w końcówce Kacpra Kroczyńskiego.
Seria dziewięciu kolejnych zwycięstw trampkarzy Lecha Poznań trwa w najlepsze i jeśli zostanie przedłużona przez zawodników szkoleniowca Damiana Sobótki w ten weekend, zagrają oni o medale mistrzostw Polski do lat 15. Wszystko zależy już bowiem tylko i wyłącznie od graczy najmłodszej drużyny wronieckiej części akademii, która przewodzi grupie B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15 z punktem przewagi nad Pogonią Szczecin. Do Popowa przyjedzie w sobotę ekipa, która na starcie wiosennych zmagań była jedną z rewelacji całej stawki, czyli Lechia Gdańsk. To zespół, który potrafił pokonać Pogoń na jej terenie oraz napędzić sporo strachu niebiesko-białym na własnym boisku. W 7. kolejce lepsi okazali się gracze Kolejorza, którzy po golu Eryka Śledzińskiego w jednej z ostatnich akcji meczu zwyciężyli 3:2.
Zapisz się do newslettera