Trampkarze Lecha Poznań wezmą udział w ten weekend w Deyna Cup, więc ich spotkanie w ramach 10. kolejki grupy B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15 z AP Reissa Poznań zostało przełożone na przyszłą środę. Swoje mecze o punkty rozegrają za to juniorzy starsi oraz młodsi, którzy w poznańsko-zabrzańskiej rywalizacji podejmą rówieśników z Górnika.
Przed wylotem do Francji na rewanż w Lidze Młodzieżowej UEFA z FC Nantes drużynę trenera Bartosza Bochińskiego czeka bardzo wymagające starcie w Centralnej Lidze Juniorów. W piątek ugoszczą we Wronkach Górnika, który w tych rozgrywkach spisuje się bezkompromisowo. W dziewięciu dotychczasowych spotkaniach sięgnął po sześć wygranych, a trzykrotnie schodził z boiska w roli pokonanego. Co istotne, wszystkie trzy porażki przytrafiły się tej ekipie na wjazdach, z których do domów wrócili z zaledwie trzema punktami i legitymują się na nich bilansem bramkowym 6:15. Skąd aż piętnaście straconych goli podczas czterech delegacji? Na niekorzystną statystykę złożyły się przegrane z Rakowem Częstochowa (2:3), Pogonią Szczecin (0:6) i Jagiellonią Białystok (0:4).
Również z czołową, ale grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 drużyną zmierzą się z kolei juniorzy młodsi Kolejorza. Znajdujący się w świetnej formie lechici powalczą o punkty w Popowie z niepokonanym w tych rozgrywkach Górnikiem. Na ten moment wyżej w tabeli plasują się gracze dowodzeni przez szkoleniowca Grzegorza Wojtkowiaka, posiadając w dorobku o trzy "oczka" więcej od zabrzan. W piątkowe przedpołudnie dojdzie do pojedynku drugiej z czwartą siłą stawki i to bez wątpienia najciekawsza konfrontacja 11. serii gier. Jeśli lechici zwyciężą, staną przed szansą na zmniejszenie dystansu do liderującego Zagłębia Lubin, do którego obecnie tracą cztery punkty.
Zapisz się do newslettera