Już w piątek na boiska Centralnej Ligi Juniorów wybiegną dwie juniorskie ekipy wronieckiej części Akademii Lecha Poznań, które czekają odpowiednio derby z Wartą i AP Reissa. Najstarsza młodzieżowa drużyna Kolejorza powalczy z kolei o trzecie zwycięstwo w sezonie dzień później, gdy zmierzy się w stolicy z Polonią Warszawa.
Juniorzy młodsi Lecha Poznań podejmą na otwarcie weekendowych zmagań Wartę, który do tej pory w grupie zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 ma prawo mieć mieszane odczucia. Zieloni zaczęli sezon bowiem od skromnej wygranej z Lechią Gdańsk, po tygodniu ulegli na wyjeździe w starciu z Rakowem Częstochowa 1:3, a w ubiegłą niedzielę podzielili się punktami u siebie z Odrą Opole po bezbramkowym remisie. Goryczy porażki nie zaznali jeszcze za to lechici, ale z dwóch wyjazdów przywieźli do domów dwa "oczka" i aktualnie zajmują siódme miejsce w tabeli. W swoim jedynym dotychczasowym domowym meczu w pewnym stylu pokonali jednak ekipę Gryfa Tczew 3:0. To także oni mają w swoich szeregach najlepszego strzelca samego początku kampanii, na szczycie klasyfikacji najskuteczniejszych graczy tej grupy z pięcioma bramkami znajduje się bowiem Wojciech Szymczak.
Dwa spotkania o stawkę, dwa zwycięstwa, bilans bramek 10:0. Pod kątem wynikowym zespołowi trenera Damiana Sobótki ciężko było o lepszy początek zmagań w grupie B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15, bo jak na razie ograła ona zarówno w delegacji FASE Szczecin 3:0, jak i na swoim terenie Polonię Środa Wielkopolska 7:0. W piątek w Popowie zamelduje się jednak inna niepokonana drużyna, AP Reissa, która po zwycięstwie 6:0 na inaugurację z Pogonią Szczecin zremisowała z FASE 0:0. Niebiesko-biali podejdą do trzeciej serii gier jako najwyżej notowana ekipa w stawce i jeśli w przekonujący sposób odniosą kolejną wygraną, fotelu lidera zapewne nikt im nie zabierze.
Tylko trzy ekipy Centralnej Ligi Juniorów mogą pochwalić się "0" w rubryce porażek w trwających rozgrywkach. Z jedną z nich o punkty powalczą podopieczni szkoleniowca Bartosza Bochińskiego, ponieważ czeka ich wyjazdowy pojedynek z Polonią Warszawa. Czarne Koszule po remisie na start z Wisłą Kraków (1:1) pokonali u siebie po golu w końcówce Raków Częstochowa (2:1) oraz sięgnęli po punkt w konfrontacji z Odrą w Opolu (1:1). Tym razem jednak fortuna w ostatnich fragmentach nie była po ich stronie, bo na dziesięć minut przed końcem stracili bramkę i wypuścili z rąk zwycięstwo. Kapitalny ostatni kwadrans w ubiegły weekend zanotowali za to niebiesko-biali, którzy w jego trakcie trzykrotnie znaleźli drogę do siatki Cracovii, ogrywając ją finalnie we Wronkach 3:1. Na listę strzelców wpisali się w tym spotkaniu stoper Kacper Orzechowski i dwa razy Kajetan Nowak, który na boisku pojawił się w minioną sobotę z ławki.
Zapisz się do newslettera