Nadchodzące spotkanie rezerw Lecha Poznań z Radunią Stężyca będzie ważne w kontekście rywalizacji tej drużyny o miejsca premiowane awansem do II ligi. W niedzielnym spotkaniu wystąpi też kilku zawodników pierwszego zespołu.
Obecnie ekipa rezerw niebiesko-białych zajmuje trzecie miejsce w tabeli III ligi. Do prowadzącego KKS 1925 Kalisz lechici tracą dwa punkty. W najbliższą niedzielę czeka ich jednak kolejne wyzwanie - pojedynek z zajmującą czwartą pozycję Radunią Stężyca. Niewykluczone, że na ławce trenerskiej drugiej drużyny pojawi się ponownie szkoleniowiec Dariusz Żuraw. – W niedzielę wybiorę się do Stężycy. Razem ze mną pojedzie też duża grupa zawodników, która trenuje z pierwszym zespołem. Być może usiądę też na ławce trenerskiej – mówi trener Lecha.
Taki stan rzeczy nie będzie dla lechitów permanentny i nie ma charakteru kary, o czym wspominał w dalszej części swojej wypowiedzi były reprezentant Polski. – Wczoraj przekazałem zawodnikom, żeby traktowali niedzielne spotkanie jako możliwość rozegrania meczu. Dla mnie to jest okazja, żeby zobaczyć niektórych w grze – podkreśla.
Kto zatem zagra w niedzielę w rezerwach? Sytuacja wyklaruje się w najbliższych dniach. - Zastanawiamy się jeszcze, kto dokładnie zagra. Zobaczymy, jak piłkarze będą wyglądali po dwóch jednostkach treningowych dziennie. Do Stężycy wybiorą się piłkarze, którzy grali mniej do tej pory. Jeżeli sytuacja pozwoli, to w meczu zagrają też zawodnicy, którzy wracają po kontuzjach, tacy jak Vujadinović, Cywka czy Klupś – kończy trener Żuraw.
Zapisz się do newslettera