Na zwycięstwo w piątkowym spotkaniu z Jagiellonią liczy Tomasz Kędziora. Obrońca Kolejorza wierzy, że poznański zespół zdobędzie trzy punkty. - Punkty nam uciekają - mówi 21-letni piłkarz.
Lechici w pierwszych dwóch kolejkach Lotto Ekstraklasy zdobyli tylko jeden punkt. W spotkaniu ze Śląskiem zremisowali 0:0, natomiast z Zagłębiem przegrali 0:2. - Uważam, że nie zagraliśmy dobrze, bo nie wygraliśmy. Sytuacje były, ale nie możemy ich wykorzystać. Jeśli chcemy wygrywać to musimy je wykorzystać. Z Zagłębiem straciliśmy dwie bramki. To nie powinno się przy Bułgarskiej zdarzać. Jeśli chcemy wygrywać to musimy grać na zero z tyłu - mówi Kędziora.
W spotkaniu z Jagiellonią poznaniacy będą chcieli przerwać niekorzystną, trwającą już trzy mecze, passę bez zwycięstwa. Po raz ostatni białostoczanie przegrali z Kolejorzem 2:0 na początku marca 2015 roku. - W naszej lidze każdy rywal jest inny i trudny. Liga się wyrównała, trzeba zrobić wszystko, żeby wygrać. Musimy dawać z siebie 100 procent w każdym spotkaniu. Jest już trzecia kolejka, a punkty nam uciekają - podkreśla obrońca poznańskiego zespołu.
Jeśli w piątek pojawi się w wyjściowym składzie to zagra prawdopodobnie przeciwko Fiodorowi Černychowi. Ewentualnym zmiennikiem Litwina jest Karol Mackiewicz. - To dobry zawodnik. Cernych i Mackiewicz mają inną charakterystykę. Cernych jest lepszy z piłką. Zrobię wszystko, żeby zatrzymać zawodnika, który zagra przeciwko mnie. Nie myślę o tym z kim trudniej się gra. Do każdego meczu przygotowuję się tak samo - mówi Kędziora.
Zapisz się do newslettera