Puchacz i Kamiński zagrali w kadrze U-21

Po odniesionym na początku września zwycięstwie nad liderującymi w grupie eliminacyjnej Rosjanami (1:0), Biało-czerwoni tracili do nich tylko jeden punkt w tabeli i byli w dobrej sytuacji wyjściowej, by powalczyć o pierwsze miejsce, gwarantujące bezpośredni awans na młodzieżowe Euro.

Pierwszy z trzech ostatnich kroków w tym kierunku Polacy mieli wykonać w Serbii, gdzie selekcjoner Czesław Michniewicz postawił od pierwszej minuty na trzech piłkarzy Lecha Poznań – Tymoteusza Puchacza, Jakuba Kamińskiego oraz wypożyczonego obecnie do Stali Mielec Pawła Tomczyka.

Biało-czerwoni przed spotkaniem plasowali się w grupowej tabeli wyżej niż Serbowie, którzy stracili już szansę na awans na mistrzostwa Europy, ale tym razem musieli uznać wyższość rywali. Jedyny gol w tym spotkaniu padł już w 11. minucie rywalizacji. Cała obrona Polaków się zdrzemnęła, a zbyt krótkie wybicie piłki spod własnej bramki przez Puchacza wykorzystał Veljko Nikolić. Mimo porażki Biało-czerwoni utrzymali drugie miejsce i wciąż pozostają w grze o awans na europejski czempionat. O przeskoczenie pierwszych w tabeli Rosjan może być już jednak ciężko.

A w starciu z Serbami na boisku pojawiło się także dwóch kolejnych wychowanków Kolejorza, reprezentujących obecnie barwy innych klubów. W podstawowym składzie zagrał etatowy kadrowicz zespołu U-21 Robert Gumny, który na początku tego sezonu przeniósł się z Lecha do FC Augsburg, a w drugiej połowie na placu gry pojawił się także występujący obecnie w MSK Zilina Dawid Kurminowski, dla którego był to debiut w reprezentacji młodzieżowej.

Kolejny mecz w ramach eliminacji do młodzieżowych mistrzostw Europy Polacy rozegrają we wtorek (13 października, godz. 18) w Gdyni, a ich rywalem będą plasujący się w tabeli tuż za ich plecami Bułgarzy.

Serbia – Polska 1:0 (1:0)

Bramka: Veljko Nikolić (11)

Polska: Kamil Grabara, Robert Gumny, Kamil Piątkowski, Jakub Kiwior, Tymoteusz Puchacz – Marcin Listkowski (77 Daniel Ściślak), Bartosz Slisz, Tomasz Makowski (46 Denis Jastrzembski), Mateusz Bogusz (73 Dawid Kurminowski), Jakub Kamiński (60 Maciej Rosołek) – Paweł Tomczyk (60 Bartosz Białek).