Fotbal Club Steaua Bucuresti to zdecydowanie najbardziej utytułowany zespół piłkarski w Rumunii. Nie dość, że 23 razy zdobywał on mistrzostwo swojego kraju, to jako pierwszy zespół z Europy Wschodniej wywalczył Europejski Puchar Mistrzów. Steaua początkowo występowała pod nazwą ASA Bucuresti (Asociatia Sportiva a Armatei Bucuresti) i za datę powstania klubu uznaje się 7 czerwca 1947. Został on założony z inicjatywy oficerów rumuńskiej armii. Ostatecznie klub nazwę Steaua, która w języku rumuńskim oznacza Gwiadza", przyjął w 1961 i stał się prawdziwym futbolowym mocarstwem wschodniej Europy.
Imponującym osiągnięciem w historii Steauy jest z pewnością wspomniane zdobycie Europejskiego Pucharu Mistrzów. Rumuni w sezonie 1985/86 dzięki naprawdę wspaniałej i efektownej grze dotarli do finału tych rozgrywek, gdzie po serii rzutów karnych okazali się lepsi od słynnej FC Barcelony, prowadzonej wówczas przez Terryego Venablesa. W kadrze Steauy znajdowali się wówczas sami Rumuni, w tym znany z obecnych czasów szkoleniowiec, Laszlo Boloni. Najbardziej rozpoznawalną dziś postacią z ówczesnej Barcelony był Bernd Schuster. Jednak prawdziwym bohaterem tego finału, rozgrywanego na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sevilli, był z pewnością golkiper rumuńskiego zespołu, Helmuth Duckadam. Bramkarz Steauy nie puścił w tym spotkaniu żadnego gola, w tym broniąc cztery rzuty karne w wykonywanej po dogrywce serii. Obecnie Duckadam jest prezesem Steauy, należącej do kontrowersyjnego inwestora, George Becaliego.
W czasach reżimu komunistycznego Steaua z racji swojego powiązania z armią łatwo ściągała do swojej kadry młodych i utalentowanych piłkarzy z całego kraju, takich jak np. w drugiej połowie lat 80-tych - Gheorghe Hagiego i Gheorghe Popescu. Obecnie jednak próżno szukać takich gwiazd w składzie czwartej drużyny w poprzednim sezonie ligi rumuńskiej. Większość piłkarzy Steauy to oczywiście Rumuni, a wielu z nich to reprezentanci kraju, jak np. kapitan Cristian Tanase, wicekapitan Banel Nicolita czy sprowadzony w zimowym okienku transferowym z Catanii Nicolae Dica. Z klubem pożegnał się jednak niedawno strzelec 13 bramek w rundzie jesiennej ligi rumuńskiej, Bogdan Stancu, który przeszedł do tureckiego Galatasaray. Ważną rolę w zespole odgrywa także kilku obcokrajowców - Portugalczyk Geraldo Alves, Argentyńczyk Pablo Brandan oraz Brazylijczycy Ricardo i Eder Bonfim.
Zapisz się do newslettera