Przedstawienie rywala rezerw: Śląsk II Wrocław

Śląsk to drugi ekstraklasowy klub w historii, który może pochwalić się obecnością drugiego zespołu na szczeblu centralnym. Pomimo przedwczesnego zakończenia ubiegłorocznych zmagań (pandemia koronawirusa - przyp.red.) trzeciej grupy III ligi, to właśnie wrocławianie mogli cieszyć się z awansu bowiem niemal przez cały czas trwania rywalizacji plasowali się na szczycie tabeli. I choć zdarzały im się potknięcia przeciwko drużynom z czołówki, w dniu zakończeniu sezonu, posiadali cztery punkty przewagi nad drugą Polonią Bytom. Co warte zauważania - kontynuowali wtedy serię siedmiu spotkań bez porażki.

Druga ekipa dwukrotnego mistrza Polski w walce o awans wspomagana była przez zawodników pierwszego zespołu. Podobną sytuację można zaobserwować również teraz, co nie powinno zbytnio dziwić, ponieważ to nie tylko miejsce, gdzie ogrywają się młodzi piłkarze, ale także powraca do formy bądź podtrzymuje rytm meczowy. Na stale do drużyny rezerw - powołując się na serwis wojskowego klubu - przypisanych jest dziewiętnastu graczy. Na czele drugoligowców stoi Piotr Jawny, szkoleniowiec związany ze Śląskiem od wielu lat. To właśnie z nim na pokładzie wrocławianie w kampanii 2018/19 wywalczyli awans na zaplecze szczebla centralnego.

Spoglądając na obecną rywalizację, należy przyznać, że wrocławskie rezerwy spisują się przyzwoicie. Co prawda start sezonu zaliczyły przeciętny, lecz szybko zdołały się otrząsnąć i - zdaje się - wyszły na przysłowiową prostą. Z czternastoma punktami po dziesięciu spotkaniach plasują się na jedenastym miejscu w tabeli. Tylko dwukrotnie zdołali zachować czyste konto, w tym samym czasie raz nie odnajdując drogi do bramki rywala. Jakie personalia powinny zwrócić naszą uwagę? Główna "siła rażenia" to 20-letni Sebastian Bergier, który formalnie jest zawodnikiem pierwszego zespołu. Na drugoligowym szczeblu może pochwalić się sześcioma trafieniami. Napastnik jest także najlepszym asystentem drużyny.

Gdyby wziąć pod uwagę wiek graczy rezerw Śląska, mamy do czynienie z bardzo młodym zespołem. Zapowiada to niezwykle interesujące sobotnie popołudnie we Wronkach, a starcie tych dwóch drużyn można określić mianem "derbów rezerwistów".