Na początku tygodnia poprosiliśmy Was, kibiców Lecha Poznań, o pytania i wasze wątpliwości dotyczące koronawirusa, jak i obecnej sytuacji w kraju oraz na świecie. Wybraliśmy te najciekawszy, a poniżej znajdziecie odpowiedzi szefa sztabu medycznego Kolejorza, prof. dr hab. n. med. Krzysztofa Pawlaczyka.
Wirus "trzyma" i nie wiemy kiedy i jak "odpuści". Niestety zarażenie się wirusem może oznaczać wszystko w znaczeniu konsekwencji. Zawodowy sportowiec, młody w pełni zdrowia najprawdopodobniej odczuje infekcję jako okresowe osłabienie, niekoniecznie z wysoką gorączką. Osoba w wieku powyżej 65 lat lub powyżej 50 lat już chorująca np. z powodu uszkodzenia płuc i/lub serca i/lub nerek, lub z niedoborami odporności (np. jako efekt leczenia - po przeszczepach narządów, choroby układowe) może mieć groźne komplikacje wymagające leczenia w oddziale intensywnej terapii, respiratora, niestety może nie przeżyć. Dlatego tak ważna jest ochrona (pozostanie w domu) osób najsłabszych, z największym ryzykiem, naszych rodziców czy dziadków.
Uważam, że podjęte środki zapobiegawcze w naszym kraju są bezwzględnie konieczne, a i tak mogą okazać się niewystarczające. Najlepszą formą walki z wirusem jest unikanie rozprzestrzeniania się wirusa, stosowanie się do zasad kwarantanny, bycie odpowiedzialnym za zdrowie i bezpieczeństwo własne jak i innych.
Niestety tak. Wiele osób może "przechorować" infekcje nawet o tym nie wiedząc. Podstawowy jest jeden wniosek: dla każdego z nas najbezpieczniejsze jest pozostanie w domu i unikanie przenoszenia wirusa na kolejne osoby.
"Koronawirusy są dość wrażliwe na warunki otoczenia zewnętrznego, szczególnie na wysychanie. Przyjmuje się, że koronawirus 2019-CoV utrzymuje właściwości zakażające przez około 72–96 godzin, w zależności od warunków. Jego zdolność do zakażenia zmniejszała się szybciej, gdy materiał zakaźny (czyli np. ślina chorej osoby) był osadzony na powierzchniach porowatych (papier, bawełna). Z praktycznego punktu widzenia należy założyć, że możliwe jest przeniesienie koronawirusa drogą kontaktową z powierzchni i przedmiotów w krótkim czasie po ich zanieczyszczeniu. Do niebezpiecznych przedmiotów, na jakich może się znajdować wirus, który nie utracił jeszcze swoich właściwości zakażających, zalicza się te często dotykane: klamki, przyciski w windzie, uchwyty w autobusie itp. oraz znajdujące się w najbliższym otoczeniu osoby chorej. W szerzeniu się zakażenia koronawirusem wśród personelu medycznego pewną rolę mógł też odegrać zanieczyszczony sprzęt komputerowy (myszka, klawiatura), z którego korzystały różne osoby w krótkim czasie."
Stopień zaraźliwości wydaje się podobny do wirusa SARS, także wywodzącego się z Chin, który w 2003 roku spowodował epidemię zespołu ciężkiej, ostrej niewydolności oddechowej (więcej informacji: SARS [zespół ostrej, ciężkiej niewydolności oddechowej]). Oznacza to, że koronawirus przenosi się z człowieka na człowieka dużo trudniej niż na przykład wirus odry, ale łatwiej niż wirus grypy sezonowej.
Przebieg zakażeń COVID-19 jest zróżnicowany: od bezobjawowego, przez łagodną chorobę układu oddechowego (podobną do przeziębienia), po ciężkie zapalenie płuc z zespołem ostrej niewydolności oddechowej i/lub niewydolnością wielonarządową. Około 80% osób, które chorują na COVID-19 nie wymaga leczenia, a choroba ustępuje sama. 1 na 6 osób ma cięższy przebieg choroby, problemy z oddychaniem i wymaga leczenia.
Zgodnie z danymi Chińskiego Centrum Kontroli i Prewencji Chorób, obejmującymi ponad 70 000 przypadków COVID-19 odnotowanych do 11 lutego 2020 roku, 87% chorych z COVID-19 w Chinach należy do grupy wiekowej 30–79 lat, a 8% zachorowań dotyczyło osób w wieku 20–29 lat. Osoby po 70. roku życia stanowiły 3% wszystkich przypadków COVID-19. U 81% chorych nie doszło do rozwoju zapalenia płuc lub przebiegało ono łagodnie. U 14% chorych przebieg zakażenia oceniono jako ciężki.
Należy pamiętać, że podobne objawy mogą występować przy wielu innych chorobach, zwłaszcza zakażeniach układu oddechowego, które są dość częste w sezonie jesienno-zimowym. Do zachorowania w powodu koronawirusa 2019-nCoV niezbędne jest zakażenie, czyli:
Bardzo trudne pytanie. Nie mogę udzielić prawdziwej odpowiedzi, nie wiedząc jakie leki? Z jakiego powodu? I jak długo były przyjmowane? Proszę pamiętać że w przypadku wielu chorób leków immunosupresyjnych odstawić nie wolno.
Po mieście? Nie zalecałbym. Trudno unikać ludzi w mieście.
Jestem lekarzem, nie weterynarzem, nie potrafię udzielić wiarygodnej odpowiedzi.
Koronawirus 2019-nCoV to wirus należący do rodziny koronawirusów (coronaviridae). Koronawirusy występują u zwierząt i powodują u nich różne choroby (układu oddechowego, układu pokarmowego, wątroby, układu nerwowego), wiele zakażeń przebiega też bezobjawowo. Wirusy te często mutują i mają dużą zdolność do zakażania nowych gatunków. Wszystkie poznane dotąd koronawirusy powodujące zakażenia u ludzi są wirusami, które wywołują objawy ze strony układu oddechowego, bardzo rzadko ze strony innych układów i narządów. Możliwe, że oprócz zakażenia układu oddechowego u dzieci do 12. miesiąca życia mogą wywoływać biegunkę.
Do 2019 roku poznano 6 wirusów powodujących zakażenia u ludzi. Cztery z nich (229E, OC43, NL63, HKU1) są przyczyną przeziębienia o łagodnym przebiegu. Dwa pozostałe (wirusy SARS i MERS) mogą prowadzić do zagrażającej życiu ostrej niewydolności oddechowej. Koronawirus 2019-nCoV jest wirusem odpowiedzialnym za obecną epidemię zakażeń układu oddechowego, która rozpoczęła się w Wuhan, w Chinach i tam po raz pierwszy został zidentyfikowany w grudniu 2019 roku.
Obawiam się, że niekoniecznie. Nie wszystkie maseczki chronią, sugeruje się stosowanie masek filtrujących klasy 2 lub 3 (FFP2 lub FFP3). Na pewno każda forma prawidłowego zabezpieczenia zmniejsza ryzyko zakażenia się, ale nie daje 100% pewności. Dlatego powtórzę, kto tylko może - zostańcie w domu.
Bardzo ciekawe pytanie. Najprawdopodobniej jest to jak z wirusem grypy. Jeśli koronawirus zmutuje możliwe jest "zarażenie", ale to już "inny" wirus. Natomiast pojawiają się informacje, że chory wypisany "wolny-zdrowy" od koronawirusa musi wracać do szpitala z powodu nawrotu objawów choroby. Niestety dokładność testów i nasza znajomość samego koronawirusa jest ograniczona.
Zdolność do przeżycia koronawirusów na powierzchni maleje w temperaturze 30-40ºC.
A dlaczego miałaby spadać odporność? Jeśli ktoś spędza 20 godzin dziennie grając na konsoli/komputerze/smartfonie to nie prowadzi zdrowego stylu życia i wtedy odporność spada. Uważam, że nawet w przebywając na kwarantannie w domu można prowadzić zdrowy tryb życia.
A to już chyba nie pytanie do mnie??? Chętnie wywołam do odpowiedzi trenerów Andrzeja Kasprzaka i Karola Kikuta (co też uczyniliśmy! - przyp.red.)
Odpowiedzi opracowane na podstawie publikacji na portalu medycyna praktyczna:
https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/aktualnosci/226937,jak-przenosi-sie-koronawirus-z-wuhan-2019-cov
https://www.mp.pl/pacjent/choroby-zakazne/aktualnosci/225676,koronawirus-najnowsze-informacje
Zapisz się do newslettera