Przy okazji spotkania Lecha z Jagiellonią miejsce miała słodka rewizyta gości. Białostoczanie przywieźli ze sobą sękacze, które były rozdawane poznaniakom przed meczem ligowym w ramach 30. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Wspólna akcja Lecha i Jagiellonii rozpoczęła się 11 listopada ubiegłego roku, kiedy to do Białegostoku zawitały rogale świetomarcińskie. - Bardzo nam miło jest być w Poznaniu z rewizytą. W listopadzie Lech Poznań był w Białymstoku z rogalami świętomarcińskimi i już wtedy byliśmy pewni, że podczas meczu rewanżowego przyjedziemy do Poznania z czymś specjalnym, podlaskim. Postawiliśmy na sękacz, mamy nadzieję, że smakował i to nie koniec tego typu akcji i inicjatyw – mówi Agnieszka Syczewska, wiceprezes Jagiellonii.
Sękacz jest jednym z najbardziej charakterystycznych ciast na Podlasiu. Charakteryzuje się szczególnym sposobem przygotowywania. W przeciwieństwie do wielu innych wypieków, sękacza piecze się nad otwartym ogniem obracając go na rożnie. – Jest to przede wszystkim smaczne ciasto, ale przede wszystkim cieszy, że mogliśmy odwdzięczyć się za rogale, które również są przepyszne – dodaje Kamil Świrydowicz, rzecznik prasowy Jagiellonii.
Zapraszamy do galerii zdjęć z tego wydarzenia:
Zapisz się do newslettera