Z dużymi nadziejami na powtórzenie sukcesu z poprzedniego sezonu nowe rozgrywki rozpoczyna zespół juniora młodszego Lecha Poznań. W środę drużyna trenera Bartosza Bochińskiego zainauguruje nowy sezon. - Wszyscy chcemy wygrywać w każdym meczu, choć cel szkoleniowy jest zupełnie inny - mówi szkoleniowiec.
Drużyna od miesiąca przygotowywała się do początku sezonu. W tym czasie rozegrała trzy mecze kontrolne. Zwycięstwem zakończyły się spotkania z Lechią Gdańsk i SMS-em Łódź, a remisem spotkanie z Zagłębiem Lubin. - Staraliśmy się tak dobierać rywali, żeby byli wymagającymi przeciwnikami, tak przynajmniej wynikało z układu sił w poprzednim sezonie. Jesteśmy zadowoleni z gier kontrolnych. Ich wyniki to wypadkowa pracy wykonanej w trakcie okresu przygotowawczego - zaznacza Bochiński.
Sztab szkoleniowy drużyny juniora młodszego dużo uwagi poświęca na analizę gry swojego zespołu. - Momentami nasza gra wygląda bardzo dobrze, ale te sytuacje, które się nam mniej podobają dokładnie analizujemy. Wszystko po to, żeby błędy nie pojawiały się w przyszłości. Wierzę, że okazją do rozwoju będą mecze ligowe i chłopacy zrobią duży postęp - podkreśla trener.
Przed jego drużyną postawione są duże wymagania. Lechici w tej kategorii wiekowej trzy razy z rzędu zdobywali mistrzostwo Polski. - Wynik trenera Małeckiego będzie chodził za nami jak cień i podejmujemy to wyzwanie. Chłopacy wiedzą doskonale, że dopiero finały mistrzostw Polski są smaczkiem - mówi Bochiński. - Mamy świadomość, że prawdziwą weryfikacją są mecze, które przyjdą w maju i czerwcu - dodaje.
Pierwszym rywalem Kolejorza w lidze wojewódzkiej juniora młodszego będzie Nielba Wągrowiec, a to spotkanie odbędzie się w środę o godz. 11 na boisku w Popowie. - Żadnego zespołu nie lekceważymy. Jesteśmy przygotowani na sto procent do każdego spotkania. Zrobimy wszystko, żeby powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu. Na pewno nie stawiamy sobie żadnego celu minimum - kończy szkoleniowiec.
Zapisz się do newslettera