– Chłopacy z Legnicy na pewno będą podwójnie zmotywowani na mecz z liderem ze względu na ich pozycję w ligowej tabeli, dlatego musimy pokazać, że nieprzypadkowo znajdujemy się na szczycie Centralnej Ligi Juniorów – mówi Paweł Tupaj, zawodnik drużyny juniorów starszych Lecha Poznań.
To właśnie z Miedzią Legnica podopieczni trenera Krzysztofa Kołodzieja rozegrają kolejne spotkanie ligowe. Niebiesko-biali w sobotę o godzinie 12:00 zmierzą się z drużyną, która po dziewięciu kolejkach zamyka ligową tabelę z dorobkiem siedmiu punktów. – Miedź jest obecnie czerwoną latarnią ligi, ale nie oznacza to, że będzie to dla nas łatwy mecz. Te rozgrywki już wielokrotnie pokazały, iż faworyt może przegrać z teoretycznie słabszą drużyną. Musimy być skoncentrowani przez całe spotkanie i mam nadzieję, że w sobotę zdobędziemy trzy punkty – ocenia napastnik Lecha.
Poznaniacy w ostatnich dwóch kolejkach wywalczyli zaledwie jeden punkt. Przyczyniły się do tego liczne urazy, które odnieśli piłkarze Kolejorza. Spotkanie z Miedzią będzie doskonałą okazją do tego, aby przełamać się i odnieść ósme zwycięstwo w tym sezonie. – Nie udało nam się zdobyć kompletu punktów w ostatnich dwóch spotkaniach, dlatego z Miedzią będziemy chcieli przełamać złą passę i wywieźć z Legnicy trzy punkty. Musimy jak najszybciej powrócić na zwycięską ścieżkę – mówi.
Tupaj w obecnym sezonie wystąpił w siedmiu spotkaniach Centralnej Ligi Juniorów i strzelił trzy gole. Napastnik Kolejorza ominął dwa pierwsze mecze swojej drużyny ze względu na uraz, jakiego nabawił się na początku sezonu. – Wpływ na moją aktualną dyspozycję miała na pewno kontuzja. Z meczu na mecz gra mi się coraz lepiej i cieszę się z tego, że mogę pomagać drużynie w zdobywaniu punktów – komentuje. – Ostatnio w naszym zespole pojawiło się kilka urazów, ale na szczęście nasza drużyna ma mocny charakter. Bolą stracone punkty, bo mogliśmy odskoczyć rywalom. Jestem przekonany, że nasza dyspozycja będzie coraz lepsza i znów zaczniemy punktować – dodaje Tupaj.
Zapisz się do newslettera