O problemach kadrowych, ważności tego meczu oraz możliwych rotacjach w składzie - trener Philippe Montanier oraz czwartkowy kapitan, Samuel Bastien stanęli w ogniu pytań dzienikarzy przed meczem Lech Poznań - Standard Liège. Co mieli do powiedzenia?
Samuel Bastien: Oczywiście byliśmy zmartwieni tymi problemami kadrowymi przed przylotem do Poznania. Ale właśnie przede wszystkim ze względu na poważną kontuzję Zinho Vanheusdena, chcemy zagrać jak najlepiej. Liczymy na to, że ta sytuacja nas zmobilizuje do zwycięstwa w jutrzejszym meczu.
Philippe Montanier: Nie jest to sytuacja łatwa, ale w tych trudnych momentach musimy szczególnie być w stanie stawić czoła przeciwnościom losu. Nie ma innego rozwiązania niż sobie poradzić z tym, co się dzieje teraz w naszym zespole. Wiemy, że nie mamy do dyspozycji środkowych obrońców, którzy grali zazwyczaj, ale na stoperze mogę wystawić bocznych defensorów lub innych graczy z pola, którzy rzadko wprawdzie występowali na tej pozycji na boisku.
Samuel Bastien: Zdajemy sobie sprawę z sytuacji w grupie i z naszych dwóch porażek we wcześniejszych spotkaniach. Nie wiemy, jak będzie przebiegał jutrzejszy mecz, ale damy z siebie wszystko co możliwe, aby wygrać. Wiemy, jaka jest waga tego starcia w Poznaniu.
Philippe Montanier: Wiemy doskonale o sytuacji w grupie, ale Lech też nie ma punktów i również przegrał dwa spotkania. Myśląc o tym, jak wygląda tabela, zrobimy wszystko, żeby jutro wygrać i pozostać w walce o awans do kolejnej fazy Ligi Europy. Jak to zrobić? Musimy mieć jak najbardziej szczelną obronę, szczególnie biorąc pod uwagę nasze problemy kadrowe. Musimy też zagrać skutecznie w ataku, bo bez goli nic nie osiągniemy. I defensywa i ofensywa są dla mnie bardzo ważne.
Samuel Bastien: Jedyne co możemy zrobić, to dawać z siebie wszystko, aby zagrać na odpowiednim poziomie i by zwyciężać w każdym kolejnym meczu.
Philippe Montanier: W Lidze Europy chcemy osiągnąć jak najwięcej, podobnie jak w naszej ekstraklasie. Jutro zamierzam wystawić najsilniejszy możliwy do dyspozycji skład.
Samuel Bastien: Wiemy, że Lech to drużyna, która pokonała RSC Charleroi 2:1. My będziemy jednak przede wszystkim myśleć o naszej grze i myślę, że poradzimy sobie z rywalami w jutrzejszym spotkaniu.
Philippe Montanier: Widziałem spotkania Lecha z Benficą i Rangers FC. Pomimo porażek to wiem, że nasi jutrzejsi rywale dzielnie stawili czoło obu drużynom. Potrafią grać w futbol, prezentują dobry poziom taktyczny i techniczny. Moim zdaniem są zbliżeni do Szkotów i wiem, że jutro nie będzie to łatwe spotkanie.
Zapisz się do newslettera