Porażka na start ligi

Zawodniczki Kolejorza dopiero tydzień po oficjalnym starcie rozgrywek rozpoczęły swoją grę w 1. Lidze. Powodem był fakt, że SWD Wodzisław Śląski początkowo wycofał się z gry i tuż przed początkiem sezonu ponownie powrócił. Niebiesko-białe nie zaczynały więc od meczu domowego, jak to było pierwotnie zaplanowane, a od wyjazdu do spadkowicza z Ekstrakligi, Sportisu KKP Bydgoszcz.

W pierwszej połowie spotkania to lechitki miały więcej z gry, brakowało tylko wykończenia jednej z akcji. Po zmianie stron to jednak zespół gospodarzy wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końcowego gwizdka. Zawodniczki Sportisu miały jeszcze rzut karny, którego nie wykorzystały.

- Wracamy odrobinę smutni i zawiedzeni, bo zagrałyśmy niezłe spotkanie. Zabrakło bramki. Rywalki swojego gola strzeliły po stałym fragmencie, niedopilnowanie z naszej strony w polu karnym. Posiadanie piłki było po naszej stronie i bardzo żałujemy, bo czujemy, że nie jest to sprawiedliwy wynik. Mamy ogromny potencjał, potrzebujemy tylko doświadczenia. Przed nami szybka szansa na rehabilitację. Wierzymy, że w nowy tydzień wejdziemy z nową energią i w środę powalczymy o trzy punkty - mówi trenerka Lecha Poznań UAM, Alicja Zając.

Niebiesko-białe z Bydgoszczy wracają wprawdzie bez punktu, ale teraz czas na dwa domowe starcia. Pierwsze - w środę 30 sierpnia o 17:00 - zagrają przeciwko SWD Wodzisławowi Śląskiemu, a w drugim - w sobotę 2 września o 12:00 - podejmą przy ul. Zagajnikowej Bielawiankę Bielawa.

Sportis KKP Bydgoszcz - Lech Poznań UAM 1:0 (0:0)

Żółte kartki: Sawicka, Lechna
Lech Poznań UAM: Anna Laskowska - Martyna Łuczak, Zuzanna Sawicka, Maja Kuleczka (60. Monika Poniedziałek) - Dominika Kubka (85. Patrycja Małyszka), Matylda Kościelak (60. Małgorzata Jurek), Alicja Piechocka, Klaudia Wojtkowiak (46. Zofia Porada), Julia Przybył (85. Sara Jóźwiak) - Martyna Nowaczyk, Martyna Lechna