Juniorzy młodsi Lecha Poznań przegrali drugi mecz z rzędu. Tym razem Niebiesko-Biali ulegli na wyjeździe Lechii Gdańsk 1:2. Jedynego gola dla lechitów strzelił w drugiej połowie Antoni Klecha.
Zespół trenera Damiana Sobótki zakończył w poprzednim tygodniu passę sześciu kolejnych zwycięstw i przegrał u siebie z Lechią Zielona Góra 1:3. Piłkarze Kolejorza szansę na powetowanie tego niepowodzenia mieli w sobotnie południe, kiedy na wyjeździe zmierzyli się z Lechią Gdańsk. Górą z tego pojedynku wyszli jednak gospodarze.
Udanie to spotkanie zaczął zespół Lecha Poznań do lat 17, który miał więcej z gry i stworzył sobie świetną okazję do wyjścia na prowadzenie w postaci rzutu karnego. Niestety uderzenie z jedenastu metrów nie zostało zamienione na gola, a niedługo później to gospodarze trafili do siatki po błędzie w wyprowadzeniu piłki przez lechitów. Biało-Zieloni tuż przed przerwą zdobyli drugą bramkę, tym razem po odbiorze przed polem karnym juniorów młodszych Lecha Poznań. Piłkarze Kolejorza w drugiej połowie wzięli się za odrabianie strat i zmniejszyli wynik za sprawą trafienia Antoniego Klechy, którzy wykorzystał podanie z głębi pola od Serafima Bakhno. Niebiesko-Biali do końca próbowali doprowadzić do wyrównania, lecz nie pozwoliła na to dobrze dysponowana tego dnia defensywa Lechii Gdańsk.
- Na pewno czujemy zawód po tym meczu, bo po dobrze przepracowanym tygodniu i dobrze rozpoczętym spotkaniu nie byliśmy w stanie go wygrać. Stwarzaliśmy sytuacje, lecz to przeciwnik po naszych błędach wyszedł na prowadzenie, a następnie je podwyższył. Wkradło się trochę nerwowości. Próbowaliśmy odrabiać, więc na pewno nie zabrakło serca, woli walki, ale powinniśmy zachować większy spokój i chłodną głowę. Dochodziliśmy do pola karnego, ale przeciwnik mocno zdeterminowany i dobrze ustawiony przerywał nasze akcje. Ostatecznie strzeliliśmy tylko jedną bramkę. Od poniedziałku wracamy do dalszej pracy i przygotowujemy się do następnego spotkania – mówi trener Damian Sobótka.
Bramki: (32.), (42.) – Klecha (65.)
Lech Poznań U-17: Dawid Krysa – Xawier Koral, Hubert Janyszka, Franciszek Gadomski, Piotr Bartczak – Serafim Bakhno (70. Igor Stareńczak), Antoni Klecha (80. Konrad Furman), Bartosz Wronka (46. Oskar Fąferek) – Miłosz Noski (60. Patryk Modrak), Igor Owczarek, Hubert Smyrak
Zapisz się do newslettera