W nowej roli musieli odnaleźć się młodzi gracze trenerów Marcina Kardeli i Jędrzeja Łągiewki, którzy w większości spędzają pierwsze miesiące we wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Jak mówią zgodnie szkoleniowcy, aklimatyzacja ich zawodników przebiega pomyślnie. - Jesteśmy zadowoleni z tego, jak chłopaki funkcjonują poza boiskiem w normalnych socjalnych sprawach - mówi pierwszy z nich.
Większość zespołu duetu trenerskiego Marcin Kardela i Jędrzeja Łągiewka spędza pierwsze miesiące we wronieckiej części Akademii. Zarówno dla szkoleniowców, jak i młodych piłkarzy jest to początek czegoś nowego w ich życiu zarówno pod względem sportowym jak i prywatnym. - Dla sporej grupy zawodników to start zupełnie nowego życia i gry w piłkę. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak chłopaki funkcjonują poza boiskiem w normalnych socjalnych sprawach – mówi jeden z dwóch trenerów trampkarzy Lecha Poznań, Marcin Kardela.
- Do tego bardzo ciężko pracują na treningach, z czego razem z trenerem Łągiewką jestem dumny – przyznaje szkoleniowiec, Marcin Kardela.
Trampkarze musieli zmienić otoczenie i na stałe zamieszkać we Wronkach, by codziennie móc trenować na boisku w Popowie. – Jesteśmy pozytywnie nastawieni do tego, jak na razie radzą sobie chłopacy w szkole i w internacie. Uporządkowane sytuacje socjalne także mocno wpływają na to jak idzie potem im na placu gry. Chłopaki póki co wykonują naprawdę dobrą robotę zarówno poza boiskiem jak i podczas treningów – przyznaje jeden z dwóch trenerów trampkarzy.
W drugiej połowie rundy jesiennej trampkarzy czekać będzie sporo wyjazdów. W najbliższym meczu udadzą się na starcie z Lechią Gdańsk, z którą zanotowali jedyną porażkę w dotychczasowym sezonie.
Zapisz się do newslettera