Jarecki to właśnie jedna z nowych twarzy w śląskim zespole, która zdecydowanie wzmocniła jego siłę rażenia. 29-letni skrzydłowy przeszedł do Polonii z Jagiellonii Białystok, w której występował przez trzy ostatnie lata. Nie kosztował on drużynę ani grosza, gdyż jego kontrakt z Jagą" wygasł w czerwcu. Obecnie, wspólnie z Mariuszem Ujkiem, jest najlepszym strzelcem swojego zespołu (obaj piłkarze zdobyli po trzy bramki). Doświadczony, 33-letni Ujek, również niedawno przybył do Bytomia i praktycznie z miejsca stał się jednym z kluczowych graczy w ofensywie drużyny. Wychowanek Zagłębia Lubin, kojarzony jednak przede wszystkim z występami w GKS-ie Bełchatów, podobnie jak Jarecki trafił na Górny Śląsk jako wolny zawodnik. Swojego pierwszego gola dla bytomian strzelił już w debiucie, a było to spotkanie 5. kolejki Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin (2:0, pierwsza wygrana Polonii w obecnym sezonie ligowym). Klub z Bytomia nie musiał również wydawać pieniędzy na reprezentanta Zimbabwe, Clemensa Matawu, któremu skończył się kontrakt z Podbeskidziem Bielsko-Biała, gdzie był wyróżniającym się piłkarzem. Zanim trafił do tego zespołu, spędził trochę czasu na testach w Legii Warszawa, jednak stołeczny klub nie zdecydował się na transfer, twierdząc że Miroslav Radović nie jest gorszym zawodnikiem. Jak dotąd strzelił dla Polonii jednego gola w spotkaniu przeciwko Wiśle Kraków (1:2).
Trzeba też wspomnieć, że w spotkaniu z Lechem Poznań w barwach Polonii Bytom będzie mógł wystąpić wypożyczony z Kolejorza Tomasz Mikołajczak. Strzelec czterech goli dla lechitów w poprzednim sezonie nie gra jednak pierwszych skrzypiec w śląskim zespole, przez pewien okres będąc nawet przesuniętym do Młodej Ekstraklasy. Po przybyciu trenera Jana Urbana został przywrócony do pierwszego zespołu i w ostatnim meczu z Arką Gdynia wszedł na ostatnie trzy minuty spotkania. Dużo większą rolę w zespole odgrywają za to jak dotąd sprowadzeni z zagranicy Michal Hanek i David Kobylik. Pierwszy z nich to doświadczony, 30-letni obrońca ze Słowacji, w przeszłości grający w takich klubach jak Dynamo Moskwa, Sparta Praga czy Slovan Bratysława. To jak dotąd jedyny piłkarz bytomian, który wystąpił we wszystkich trzynastu meczach ligowych w pełnym wymiarze czasowym. Kobylik to natomiast gracz odpowiadający przede wszystkim za akcje ofensywne, wyróżniający się dobrym wyszkoleniem technicznym i bardzo dokładnymi podaniami. Czech ma na swoim koncie występy w Racingu Strasbourg, Arminii Bielefeld i MSK Zilina, z która zdobył w minionym sezonie mistrzostwo Słowacji. Na miejsce w podstawowym składzie trenera Urbana mogą liczyć również były zawodnik MFK Kosice, Blazej Vascak, a także Arkadiusz Mysona (poprzednio Lechia Gdańsk) i Mateusz Żytko (Wisła Płock).
Oprócz opisanych zawodników głównymi reżyserami gry Polonii są obecnie piłkarze znani z poprzedniego sezonu, tacy jak Szymon Sawala, Peter Hricko, Marcin Radzewicz, Marek Bazik czy Miroslav Barcik. Ostatni z nich jednak na pewno nie zagra przeciwko Kolejorzowi, ponieważ musi pauzować za żółte kartki.
Zapisz się do newslettera