Podsumowanie rundy: napastnicy

Gytkjaer do poznańskiego klubu trafił w czerwcu. - Jego transfer oceniam na plus. To dobry napastnik, który w ekstraklasie mógłby i powinien strzelić 20 goli w sezonie. To, że tego jeszcze nie zrobił wynika z tego, że nie ma wielu sytuacji do oddania strzałów. Zdobył dziesięć bramek, a oddał 32 strzały na bramkę. Dla porównania Jakub Świerczok, który zdobył 16 bramek strzelał aż 76 razy. Widać tutaj różnicę, jeśli chodzi o skuteczność. Do tego dochodzi też kwestia stwarzania sytuacji pod bramką przeciwnika - przyznaje analityk, który nawiązuje też do prelekcji Bjelicy podczas Lech Conference.

Chorwacki szkoleniowiec Kolejorza podczas swojego wykładu opowiadał o grze z kontrataku. - Pokazywał też gole, które jego drużyna zdobywała w poprzednim sezonie. To był efekt pressingu w środku pola, przyśpieszenia gry, szybkiego odbioru piłki. Gdy patrzę na grę Lecha w minionej rundzie, to nie widać takiej intensywności w grze. Poznaniacy zresztą spadli z pierwszego na piąte miejsce pod względem intensywności pojedynków. Jest też poniżej średniej ligowej, jeśli chodzi o zbieranie drugich piłek. Wspomniane drugie piłki to najlepsza okazja do przejścia w fazę ataku - podkreśla Zachodny.

Wspomniany Gytkjaer w ostatnim meczu rundy zdobył trzy bramki i w ten sposób skompletował pierwszego hat-tricka. - Pierwszy gol najwięcej mówi o jego stylu gry. Zbiegł na pierwszy słupek i wykorzystał idealne dośrodkowanie. Takich podań powinno być więcej. To szybki piłkarz, który żyje z takich zagrań. Jeśli chodzi o drugą bramkę, to była ona efektem pressingu, którego jesienią nie było wiele - zaznacza analityk. - Trzecia bramka jest efektem jego pewności siebie w tym spotkaniu. Wcześniej Gytkjaer nie próbował tego typu rajdów na małej przestrzeni - podsumowuje.

Christian Gytkjaer
25 meczów
1592 minuty
12 bramek
1 asysta

Deniss Rakels
14 meczów
374 minuty
2 asysty
2 żółte kartki

Nicki Bille
20 meczów
771 minut
3 bramki
1 asysta
4 żółte kartki