Podsumowanie 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Chorzowianie spadli z drugiej lokaty po porażce 0:2 w meczu na szczycie z Legią. Zwycięstwo warszawianom zapewniły gole Michała Kucharczyka i Danijela Ljuboji.. Zespół Macieja Skorży dzięki tej wygranej zwiększył przewagę nad Ruchem do czterech punktów.

Porażkę Niebieskich w stolicy bezlitośnie wykorzystał Śląsk Wrocław. Zespół Oresta Lenczyka szczęśliwie pokonał u siebie 1:0 GKS Bełchatów. Goście mogli objąć prowadzenie już na początku meczu, ale Grzegorz Baran nie wykorzystał rzutu karnego. Zemściło się to na nich w końcówce, gdy sędzia podyktował jedenastkę dla Śląska, którą na bramkę zamienił Cristian Diaz.

Spośród drużyn walczących o europejskie puchary swoje spotkanie oprócz Ruchu Chorzów przegrała Polonia Warszawa. Czarne Koszule nie poradziły sobie na trudnym terenie w Zabrzu. Zwycięstwo Górnikowi zapewnił gol Adama Dancha.

Z walki o Europę przez rozgrywki ligowe definitywnie odpadła Wisła Kraków. Zespół Michała Probierza przegrał 0:1 w Białymstoku z Jagiellonią. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił Maciej Makuszewski. Jego rozmiary mogły być wyższe, ale Alexis Norambuena nie wykorzystał rzutu karnego.

Zdecydowanie lepsze nastroje po tej świątecznej kolejce panowały po drugiej stronie Błoń. Cracovia wygrała u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3:1 i pokazała, że jeszcze nie składa broni w walce o utrzymanie.

Krakowianie mają obecnie cztery punkty straty do zajmującej ostatnie bezpieczne miejsce, Lechii Gdańsk. Zespół Pawła Janasa w arcyważnym meczu przegrał na własnym boisku z Zagłębiem Lubin 0:1. Lubinianie dzięki tej wygranej praktycznie zapewnili sobie utrzymanie.

Potknięcie Lechii połowicznie wykorzystał również ŁKS Łódź. Drużyna prowadzona przez Piotra Świerczewskiego zremisował w derbowym starciu z Widzewem, ale zmniejszyła stratę do Lechii do dwóch punktów.