Podsumowanie 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Na plus
Kapitalna druga połowa w wykonaniu Kolejorza w Gdańsku i efektowne zwycięstwo nad Lechią. W pierwszej odsłonie nic nie zapowiadało, że mecz na PGE Arenie może się zakończyć wysokim zwycięstwem Lecha. Gdańszczanie prowadzili po strzale Deleu i mieli stuprocentową okazję do zdobycia bramki. Gdyby Matsui trafił, 3 punkty pewnie zostałyby w Gdańsku. Tak się nie stało i Kolejorz skwapliwie to wykorzystał. Jeszcze przed przerwą wyrównał Teodorczyk, a potem na boisku pojawił się Murawski i napędził poznańską lokomotywę. Kolejne bramki strzelali Lovrencsics, Hamalainen oraz znów Teodorczyk i skończyło się na 4:1 dla Lecha.

Na minus
Porażka Wisły w Bydgoszczy, co oznacza, że w T-Mobile Ekstraklasie nie ma już niepokonanych drużyn. Krakowianie dowodzeni z ławki przez chorego Franciszka Smudę (w poniedziałek wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc) prowadzili do przerwy po golu Garguły. To jednak gospodarze byli zespołem przeważającym, ale golami udokumentowali to dopiero w drugiej połowie, gdy krakowianie grali już w osłabieniu po drugiej żółtej kartce dla Bunozy. Na listę strzelców wpisali się Goulon, Masłowski oraz świetnie grający Luis Carlos i trzy punkty zostały w Bydgoszczy.

Mecz kolejki
W tej serii gier nie brakowało dramatycznych spotkań, ale takie widowisko jak w Zabrzu zdarza się raz na kilka lat. Do przerwy świetną partię rozgrywał Paixao. Dwa gole Portugalczyka dały Śląskowi bezpieczne prowadzenie. Górnik nie zamierzał się jednak poddawać. Sygnał do ataku dał krótko po przerwie Sobolewski, który strzelił gola kontaktowego. Na kolejne kibice w Zabrzu musieli poczekać do doliczonego czasu gry. Wyrównał w 91 minucie Iwan, a niecałe 120 sekund później komplet punktów gospodarzom zapewnił Nakoulma. Ławka Górnika z Nawałką na czele eksplodowała, a wrocławianie kompletnie nie wiedzieli o co chodzi, co najlepiej oddawał wyraz twarzy Mili.

Wyniki 12. kolejki:

Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 4:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Plizga (37), 1:1 Trytko (39), 2:1 Trytko (53), 3:1 Pilipczuk (60), 4:1 Kiełb (82-karny)

Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 3:2 (0:2)
Bramki: 0:1 Paixao (21), 0:2 Paixao (33), 1:2 Sobolewski (50), 2:2 Iwan (91), 3:2 Nakoulma (93)

Zawisza Bydgoszcz - Wisła Kraków 3:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Garguła (39), 1:1 Goulon (59), 2:1 Masłowski (68), 3:1 Luis Carlos (87)

Zagłębie Lubin - Widzew Łódź 3:1 (0:0)
Bramki: 0:1 E.Visnakovs (65), 1:1 Błąd (77), 2:1 Cotra (80), 3:1 Błąd (85)

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:4 (1:1)
Bramki: 1:0 Deleu (24), 1:1 Teodorczyk (35), 1:2 Lovrencsics (50), 1:3 Hamalainen (69), 1:4 Teodorczyk (83)

Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Kosanović (16-karny), 1:1 Sloboda (23), 1:2 Urban (46), 2:2 Boljević (66), 3:2 Ntibazonkiza (68), 4:2 Kita (90)

Legia Warszawa - Piast Gliwice 4:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Dwaliszwili (32), 1:1 Hanzel (47), 2:1 Pinto (60), 3:1 Dwaliszwili (63), 4:1 Rzeźniczak (65)

Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 1:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Kwiatkowski (15), 1:1 Murayama (28)