Od kilku dni głównym tematem w sportowych mediach jest możliwy powrót rozgrywek piłkarskich w Polsce, a dokładniej plan jak tego dokonać. Ponieważ jednym z jego twórców jest szef sztabu medycznego Lecha Poznań, prof. Krzysztof Pawlaczyk przedstawiamy go w skondensowanej i łatwo przyswajalnej formie.
Pandemia koronawirusa od kilku tygodni ma ogromny wpływ na nasze życie i na to, że jest ono pozbawione większości elementów, które mieszczą się pod pojęciem "rozrywka". Znajdziemy tu oczywiście również piłkę nożną oraz rozgrywanie meczów na stadionach. Jednak niewykluczone, że obecnie jesteśmy bliżej, niż dalej, powrotu rozgrywek PKO Ekstraklasy oraz Totolotek Pucharu Polski.
W ostatnich dniach ligowe kluby powołały specjalną grupę, której celem było opracowanie planu, który umożliwi powrót do rywalizacji sportowej w najbliższych tygodnie. Jej członkiem był między innymi szef sztabu medycznego Kolejorza, prof. Krzysztof Pawlaczyk. W związku z ich ustaleniami każdy klub został zobowiązany do zgłoszenia grupy osób (piłkarze, sztaby szkoleniowe, osoby odpowiedzialne za organizację meczów), którzy przez najbliższe dwa tygodnie (licząc od poniedziałku, 20 kwietnia) będą poddani izolacji sportowej tzn. będą oni maksymalnie ograniczać kontakt z osobami postronnymi. Równocześnie każda z tych osób musi każdego dnia wypełniać formularz, który jest bardzo istotny przy ocenie kondycji zdrowotnej poszczególnych zawodników.
- Codzienne raportowanie zawiera zestaw pomiarów medycznych, które musi każdy wykonywać oraz obserwacji wszystkich znanych na dziś objawów zakażenia koronawirusem. Jakiekolwiek niepokojące objawy muszą być od razu przez nich zgłaszane, nawet w przypadku wystąpienia tylko jednego z nich – tłumaczy prof. Pawlaczyk.
Po upływie dwóch tygodni (4 maja) wszystkie osoby wchodzące w skład zespołów ligowych oraz będące niezbędnymi do ich prawidłowego funkcjonowania zostaną poddane testom na obecność koronawirusa w ich organizmach. Jeżeli nie będzie przeciwwskazań i rząd już w tym momencie dopuści do przeprowadzania treningów w większych grupach to drużyny ligowe rozpoczną przygotowania do wznowienia rozgrywek piłkarskich. Początkowo trenujący będą musieli być prawdopodobnie podzieleni na pięcioosobowe grupy, ale plan zakłada, że po upływie kolejnego tygodnia ligowcy będą mogli już wrócić do normalnych jednostek treningowych. Równocześnie będą one musiały być cały czas przeprowadzane z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa, a osoby biorące w nich udział będą musiały przez cały czas zachowywać zasady izolacji sportowej.
Jeżeli do tego momentu wszystko pójdzie zgodnie z wytyczonym harmonogramem to przeprowadzony zostanie drugi test na obecność koronawirusa, ale tym razem nie uwzględni on tylko członków zespołów, ale także osoby odpowiedzialne za organizację meczów oraz m.in. ekipy telewizyjne. Jeżeli nadal nie będzie przeciwskazań to już będziemy naprawdę blisko wznowienia rozgrywek ligowych i pucharowych. Zespół, w którego skład wchodzi m.in. prof. Pawlaczyk opracował protokół, w którym zawarte są wszystkie informacje dotyczące bezpieczeństwa na stadionach w trakcie wznowienia rozgrywek. – Dotyczy on m.in. odkażania szatni, czy prania odzieży zawodników w odpowiedni sposób. Pomimo rozgrywania meczów to nadal nie będą to wydarzenia sportowe, które dobrze znaliśmy do tej pory. Oczywiście nie będzie na nich publiczności, ale również inne elementy będą zupełnie inne m.in. kontakt piłkarzy z dziennikarzami nadal będzie mógł być jedynie zdalny – komentuje szef sztabu medycznego Kolejorza.
Oczywiście plan będzie modyfikowany w zależności od sytuacji w kraju i decyzji rządu. Największym znakiem zapytania oczywiście jest to jak na jego przebieg wpłynie wykrycie zarażenia koronawirusem u którejś z osób przygotowujących się do wznowienia rozgrywek. Procedura będzie wtedy taka sama jak w przypadku każdego zarażonego, a szczegółowa dokumentacja medyczna, która prowadzona jest od poniedziałku umożliwi szybkie wykrycie z kim dany piłkarz lub członek sztabu szkoleniowego miał wcześniej bezpośredni kontakt. Im mniej będzie takich przypadków tym bardziej prawdopodobne, że już pod koniec maja będziemy mogli ponownie emocjonować się walką piłkarzy trenera Dariusza Żurawia o sukces ligowy oraz wygranie krajowego pucharu.
Zapisz się do newslettera