Piłkarze po meczu Pogoń - Lech

Kasper Hamalainen, Hubert Wołąkiewicz i Wojciech Golla po meczu Pogoń - Lech,. który zakończył się wygraną gospodarzy 5:1.

Kasper Hamalainen

Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo słaba. Straciliśmy trzy podobne bramki po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska. Ciężko się gra, gdy przegrywa się 0:4, ale w przerwie założyliśmy sobie, że będziemy walczyć do końca. Nasza gra wyglądała lepiej, przeprowadziliśmy kilka ładnych akcji kombinacyjnych, strzeliliśmy gola, ale znów zostaliśmy skarceni w podobny sposób. Tak wysoka porażka boli, ale czasami zdarza się gorszy dzień. To był jeden z nich. Teraz musimy te złe emocje przekuć na dobrą grę w kolejnym spotkaniu.

Hubert Wołąkiewicz

Dla mnie to był bardzo ciężki mecz. Przy każdej bramce byłem odpowiedzialny za Robaka i za każdym razem byłem nieco spóźniony. Nawet jak udało mi się go nieco zablokować to piłka i tak wpadała do siatki. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że teraz nadszedł czas na pokazanie serducha. Graliśmy lepiej, strzeliliśmy gola, ale na niewiele się to zdało. Na pewno nie możemy się jednak załamywać, bo to oznaczałoby, że nie nadajemy się do tego sportu. Dostaliśmy lanie i już w sobotnim meczu z Piastem musimy się odkuć, by na nowo zdobyć zaufanie kibiców.

Wojciech Golla

Super wynik po którym wszyscy jesteśmy zadowoleni. Zagraliśmy dobre spotkanie, w którym wszystko co kopnął Marcin lądowało w bramce. Trzeba jednak pamiętać, że Lech był mocno osłabiony w tym spotkaniu i mimo wysokiej porażki nie przekreślałbym drużyny, która dysponuje tak silnym personalnie składem. My z kolei skupiamy się przede wszystkim na zajęciu miejsca w pierwszej ósemce. Pokazaliśmy, że potrafimy rywalizować z najlepszymi w tej lidze i chcemy mieć taką okazję w grupie mistrzowskiej.