Maciej Gostomski, Łukasz Trałka i Zbigniew Zakrzewski po meczu 1/8 finału Pucharu Polski Miedź Legnica - Lech Poznań, który zakończył się zwycięstwem pierwszoligowca 2:0.
Maciej Gostomski
Od początku chcieliśmy przejąć inicjatywę, strzelić gola. Było zupełnie inaczej. Miedź grała prostą piłkę do przodu, a my i tak nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Byliśmy za daleko od siebie, za mało agresywni i właściwie nie potrafiliśmy zagrozić przeciwnikowi. Wypada nam jedynie przeprosić kibiców za naszą postawę. Z niektórymi rozmawialiśmy po meczu i trzeba ich zrozumieć. Nie dajemy im zbyt wielu powodów do radości i ich słowa trzeba wziąć do siebie.
Łukasz Trałka
Kompletnie nic nam dzisiaj nie wychodziło. Miedź na pewno zagrała dobre spotkanie, ale my nie możemy patrzeć na zespół pierwszoligowy. To my zagraliśmy bardzo słabo i dlatego odpadamy z Pucharu Polski. Zdarza nam się to drugi rok z rzędu i jest nam tak samo wstyd jak naszym kibicom. Ciężko powiedzieć cokolwiek mądrego po tym meczu.
Zbigniew Zakrzewski
Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i udowodniliśmy, że pierwsza liga to nie jest miejsce dla nas. Mamy potencjał na ekstraklasę i to pokazujemy w ostatnich meczach. Ja po raz czwarty w swojej karierze nie przegrałem przeciwko Lechowi, jednak po raz pierwszy mój zespół odniósł tak przekonujące zwycięstwo. Kibicom Kolejorza dziękuję za pamięć o mnie i współczuję, bo obecnie nie mają się z czego cieszyć.
Zapisz się do newslettera