Rozczarowani po remisie z Górnikiem Łęczna byli piłkarze Lecha Poznań. Poznaniacy po raz pierwszy w tej rundzie stracili punkty. Zapraszamy do przeczytania opinii po niedzielnym meczu.
- Ten remis to dla nas porażka. Straciliśmy dwa punkty. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i to się potwierdziło. Mieliśmy sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Szkoda. Do zwycięstwa zabrakło nam skuteczności. Czyste konto zawsze cieszy, to ma znaczenie, bo gwarantuje jeden punkt. Chcieliśmy jednak wygrać. Nie udało się. Jedziemy dalej. Pod koniec meczu obroniłem strzał Śpiączki. Trochę mu piłka uciekła, skróciłem kąt i obroniłem.
- Straciliśmy dwa punkty. Górnik przyjechał mocno zmotywowany, bardzo mocno pracował na boisku. W pierwszej połowie było na boisku dużo chaosu. Strata punktów boli, bo stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Mieliśmy więcej okazji do zdobycia bramki. Szkoda, tym bardziej że graliśmy u siebie, przy pełnym stadionie. Zabrakło nam szczęścia. Mieliśmy kilka sytuacji. Z jednej strony strata punktów, z drugiej trzeba oddać Górnikowi, że zagrał dobry mecz.
- Nie ma łatwych spotkań, to się potwierdziło. Każdy walczy o punkty. Jak ktoś śledzi ekstraklasę to wie, że Górnik ostatnio gra nieźle. Z Pogonią mieli szansę wygrać. Dzisiaj zremisowali i grali nieźle. Ciężko powiedzieć, co zawiodło. Piłka nie chciała wpaść, są takie mecze. Pełen stadion niesie, z Arką tez tyle było. Do trzech razy sztuka. Z Legią też będzie pełen stadion i mam nadzieję, że wygramy. Jak stadion jest pełen, to każdy pali się do gry. Ja dzisiaj usiadłem na ławce, ale taka była decyzja trenera.
Zapisz się do newslettera