Piłkarz Zagłębia, trener Lecha

Szkoleniowiec rezerw Lecha Poznań urodził się w Wieluniu i to właśnie w miejscowym WKS-ie wypłynął na szersze piłkarskie wody. Następnie przez drugoligowy Okocimski KS Brzesko, trafił właśnie do ekstraklasowego Zagłębia Lubin. W najwyższej klasie rozgrywkowej Żuraw zadebiutował w marcu 1998 roku. Łącznie dla Miedziowych występował przez trzy i pół sezonu, rozegrał równo 100 meczów ligowych, w których zdobył dziesięć bramek. Dobra postawa w drużynie z Dolnego Śląska zaowocowała transferem do 2. Bundesligi, a konkretnie do Hannoveru 96.

W tamtym momencie nikt nie spodziewał się, że Dariusz Żuraw będzie piłkarzem niemieckiego klubu aż przez siedem sezonów. Początki w Hannoverze były trudne, ponieważ w rozgrywkach ligowych trener Żuraw zadebiutował dopiero w 15. kolejce, ale jak już zadebiutował to z przytupem. Drużyna Polaka podejmowała na własnym stadionie Arminię Bielefeld. Był to szalony mecz, zakończony remisem 4:4. Żuraw zdobył swoją premierową bramkę w Niemczech, a dwa gole dla gości ustrzelił Artur Wichniarek. Od tego momentu był on podstawowym środkowym obrońcą zespołu w sezonie, który ostatecznie zakończył się pierwszym w historii awansem H96 do Bundesligi.

Dariusz Żuraw miał smykałkę do strzelania w debiutach, ponieważ trafił do siatki rywali także w pierwszym meczu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Niemczech (przeciwnikiem był HSV Hamburg). Drugiego gola strzelił w swoim pierwszym spotkaniu przeciwko Bayernowi Monachium. Do końca pobytu Dariusza Żurawia w Niemczech, Hannover cały czas występował w Bundeslidze. Środkowy obrońca wystąpił w 131 meczach na tym poziomie i zdobył pięć bramek. Po powrocie do kraju podpisał kontrakt z Arką Gdynia, w której występował przez jeden sezon. Pomimo tego, że przez lata był on jednym z czołowych obrońców jednej z najsilniejszych lig europejskich, to w reprezentacji Polski wystąpił tylko raz. W 2005 roku zagrał w towarzyskim spotkaniu z Białorusią (1:3).

Na zakończenie kariery sportowej powrócił do Wielunia i pełnił funkcję grającego trenera w klubie, dzięki któremu mógł się pokazać jako młody zawodnik. Od tego momentu rozpoczęła się kariera szkoleniowa Dariusza Żurawia. Pracował m.in. w Odrze Opole (awans do II ligi) i Miedzi Legnica. Następnie trafił do Poznania, gdzie pracował jako jeden z asystentów trenera Macieja Skorży. W trakcie pierwszego pobytu w naszym mieście mógł on świętować mistrzostwo Polski oraz Superpuchar. Jego kolejną samodzielną pracą było stanowisko trenera Znicza Pruszków, a następnie trafił ponownie do Poznania, a właściwie do Wronek, ponieważ przejął drugi zespół Lecha. Pod jego wodzą rezerwy zajmują pierwszą pozycję w tabeli III ligi, a Dariusz Żuraw miał dodatkowo w tym sezonie okazję do samodzielnego poprowadzenia pierwszej drużyny. Pełnił on funkcję szkoleniowca tymczasowego w dwóch ligowych spotkaniach, zanim w Poznaniu pojawił się trener Adam Nawałka. Bilans tych meczów jest pozytywny, ponieważ niebiesko-biali zremisowali wtedy w Białymstoku (2:2) oraz wygrali domowy mecz z Wisłą Płock (2:1).

W piątek, o godzinie 20:30, Lech Poznań zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Bilety na to spotkanie można zakupić w kasach pod stadionem oraz na https://bilety.lechpoznan.pl.