Pierwsza porażka juniorów starszych

Tradycją spotkań o punkty lechitów w tym sezonie są gole strzelane krótko po gwizdku rozpoczynającym rywalizację. Przeciwko Gwarkowi Zabrze oraz Polonii Warszawa trafiali na początku Damian Kołtański i Jakub Antczak, co było wstępem do efektownych triumfów - odpowiednio 6:1 oraz 7:1. W Lubnie w czwartej minucie po stałym fragmencie gry i dograniu Igora Ławrynowicza prowadzenie dał swojej drużynie Antczak. Niestety, tym razem były to miłe złego początki.

- W mecz weszliśmy dobrze, później inicjatywę oddaliśmy przeciwnikowi, zeszliśmy do średniej obrony. Tak naprawdę Zagłębie miało problem, żeby nam zagrozić. My natomiast staraliśmy się kilka razy wychodzić z fajnymi kontratakami, ale brakowało stuprocentowych sytuacji. Przed przerwą rywale wyrównali po rzucie rożnym z narożnika pola karnego. Kopnięta piłka wpadła bezpośrednio do naszej bramki. W drugiej połowie ruszyliśmy i tym razem to my zostaliśmy skontrowani. Rzuciliśmy do boju wszystkie siły, ale nie udało się już odmienić losów spotkania. Uważam, że z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale remis byłby sprawiedliwym wynikiem. Gratuluję Zagłębiu zwycięstwa, a my walczymy dalej i skupiamy się już na kolejnym starciu - opowiada szkoleniowiec juniorów starszych Kolejorza, Hubert Wędzonka.

W następnej kolejce rozegrane zostaną derby Poznania - w piątek, 3 września w samo południe we Wronkach lechici spotkają się z Wartą.

Zagłębie Lubin U-18 - Lech Poznań U-18 2:1 (1:1)

Bramki: (37.) i (51.) – Antczak (4.)

LECH POZNAŃ: Maksymilian Manikowski - Igor Kornobis, Bartosz Tomaszewski, Patryk Waliś, Ksawery Kukułka - Jakub Złoch, Kacper Sommerfeld (55. Dawid Zięba), Igor Ławrynowicz (65. Maksymilian Dziuba) - Maksym Czekała (68. Dawid Ławniczak), Filip Wełniak (55. Hubert Szulc), Jakub Antczak.