Pięciu lechitów zagrało z Kolumbią

Po porażce poniesionej w pierwszym starciu z Turcją 0:2 oraz wygranej z Grekami 2:1 przyszedł czas na konfrontację z Kolumbią. To ich rywale byli stroną, która może nie kreowała sobie sytuacji stuprocentowych, ale z pewnością posiadała optyczną przewagę. Więcej niż przyzwoicie w bramce gospodarzy spisywał się lechita Krzysztof Bąkowski, który łapał strzały z bliższej oraz dalszej odległości oraz odbijał je poza linię końcową. Tym samym obie ekipy zeszły na przerwę bez zdobyczy bramkowej.

W drugiej części gry gospodarze potrafili stworzyć znacznie większe zagrożenie pod polem karnym przeciwników, ale golkiper Kolumbii nie musiał ostatecznie wyciągać piłki z siatki. Dogodnych okazji nie wykorzystali napastnicy reprezentacji Polski. Ponownie z dobrej strony pokazał się Bąkowski oraz jego linia defensywna. Mimo sporych trudności z powstrzymywaniem graczy z Ameryki Południe ci znowu nie zdołali zapisać trafienia na swoim koncie.

O końcowym miejscu w tabeli miała zadecydować seria rzutów karnych. W niej już swoją wyższość pokazali Kolumbijczycy, którzy wykonali bezbłędnie „jedenastki”. W szeregach graczy z orzełkiem na piersi pomylił się pomocnik Radosław Cielemęcki i to przeważyło o końcowej wygranej przyjezdnych, a Polakom pozostała trzecia lokata w grupie.

W wyjściowym składzie Polaków zobaczyliśmy trzech lechitów: bramkarza Krzysztofa Bąkowskiego, obrońcę Filipa Borowskiego i pomocnika Patryka Gogoła. Pierwszych dwóch rozegrało to spotkanie w pełnym wymiarze czasowym, natomiast Gogół zszedł z boiska po nieco ponad 50 minutach. W drugiej połowie pojawili się na nim zawodnicy niebiesko-białych: pomocnicy Oliver Zaręba i Igor Ławrynowicz. Obaj rozegrali kolejno 21 oraz 27 minut.

Polska – Kolumbia 0:0 ( 3:5 po rzut. karnych)

Polska: Krzysztof Bąkowski - Filip Borowski, Filip Balcewicz, Ariel Mosór, Jakub Malec - Patryk Warczak (59. Oliver Zaręba), Fryderyk Gerbowski (41. Jakub Kisiel), Mateusz Pieńczak (53. Igor Ławrynowicz), Patryk Gogół (53. Mateusz Łęgowski), Patryk Kusztal (41. Aleksander Buksa) - Szymon Włodarczyk (67. Radosław Cielemęcki).