Pięć bramek w dwóch meczach - takim bilansem na początku sezonu Centralnej Ligi Juniorów może pochwalić się pomocnik zespołu juniora starszego, Eryk Kryg. - Nie spodziewałem się, że będę taki skuteczny - mówi podopieczny trenera Krzysztofa Kołodzieja.
17-letni zawodnik przygodę w młodzieżowych zespołach Kolejorza rozpoczął w wieku siedmiu lat. Już wtedy w klubowych mediach pojawiały się informacje, że jest jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników w swojej kategorii wiekowej. Poza nim dobre recencje zbierali Bartosz Bartkowiak i Sebastian Jarosz, którzy dziś grają w zespołach juniora młodszego i juniora starszego. W obu drużynach w poprzedniej kampnii występował także Eryk Kryg. - Moje występy w zespole prowadzonym przez trenera Bochińskiego były związane z tym, że nie miałem zbyt wiele okazji do występowania w Centralnej Lidze Juniorów - przyznaje pomocnik Kolejorza.
Jak co sezon w drużynach juniorów jest wiele przetasowań. Występy Kryga w zeszłym sezonie w ekipie juniorów młodszych teraz przynoszą owoce w postaci dobrej komunikacji na boisku z zawodnikami, z którymi młody pomocnik występował w zeszłym roku. - Prawie cały zespół juniorów młodszych dołączył do drużyny juniorów starszych. Fakt, że grałem w meczach juniora młodszego w zeszłym sezonie, na pewno przyspieszył proces integracji w drużynie. Dzięki tamtym występom lepiej teraz rozumiem się z chłopakami na boisku i poza nim. - zauważa młody zawodnik Lecha.
Defensywny pomocnik zespołu juniorów starszych po dwóch kolejkach Centralnej Ligi Juniorów prowadzi w klasyfikacji strzelców. Kryg w meczu z Salosem w ostatnich minutach uratował remis, a w spotkaniu z Piastem Gliwice wpisał się aż czterokrotnie na listę strzelców. - Jest to dla mnie wielki powód do radości. Nie spodziewałem się takiego początku. Podczas gry na mojej pozycji nie mam tak dużo sytuacji do zdobycia bramek, stąd moje wielkie zadowolenie. Mam nadzieję, że w następnych meczach również będę skuteczny i pomogę drużynie w zdobywaniu kolejnych punktów w ligowej tabeli - kończy Kryg.
Zapisz się do newslettera