Joel Pereira odcierpiał karę trzech meczów pauzy za czerwoną kartkę, jaką zobaczył w 2. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Oznacza to, że portugalski prawy obrońca będzie do dyspozycji na sobotnią (godzina 17:30) rywalizację z Pogonią Szczecin przy Bułgarskiej. Na jaki wariant zdecyduje się trener Maciej Skorża na boku defensywy?
Pereira był chwalony przez kibiców i ekspertów za swoją postawę w letnich sparingach. Popisywał się wówczas nie tylko skutecznością pod własnym polem karnym, ale umiał też błysnąć w ofensywie, prezentując dokładne dośrodkowania z bocznych sektorów boiska. W PKO BP Ekstraklasie zaliczył jednak jak do tej pory zaledwie dwa niecałe spotkania - przeciwko Radomiakowi (0:0) przebywał na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, natomiast w Zabrzu z Górnikiem (3:1) tuż przed końcem musiał opuścić murawę po czerwonej kartce, jaką otrzymał od sędziego. Komisja Ligi Ekstraklasy SA orzekła, że będzie musiał z tego powodu pauzować w trzech kolejkach. Dodajmy, że na Górnym Śląsku zaliczył swoją premierową asystę w oficjalnym występie - wrzucił piłkę dokładnie wprost na głowę Jakuba Kamińskiego przy golu na 1:1.
Trener Maciej Skorża zdecydował, że dla zachowania rytmu meczowego Pereirze przydadzą się występy w drugoligowych rezerwach. Portugalczyk biegał po 90 minut przeciwko Zniczowi w Pruszkowie (1:0), a także w minioną niedzielę we Wrocławiu ze Śląskiem (0:2). Regulamin dopuszczał taką możliwość, bo kara obowiązywała tylko w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Teraz już jednak nie ma żadnych przeszkód, żeby portugalski defensor pojawił się w jedenastce. Czy tak się stanie? - Joel wraca, ale to on musi mnie przekonać w tygodniu, żebym na niego postawił - jasno stawia sprawę szkoleniowiec, który pod nieobecność Pereiry stawiał na prawej stronie na Alana Czerwińskiego oraz Lubomira Šatkę. Bez wątpienia rywalizacja jest ogromna i o tym kto dostanie szansę decydować będzie forma poszczególnych piłkarzy w trakcie mikrocyklu treningowego.
Zapisz się do newslettera