Spotkanie Odry z Lechem, jak większość meczów Pucharu Ekstraklasy nie wzbudziło większego zainteresowania i ostatnie w tym sezonie spotkanie Wodzisławian na własnym stadionie oglądało zaledwie 150 kibiców.
Nie obejrzeli oni dobrego widowiska. Przez cały mecz brakowało składnych, efektownych akcji. Spotkanie obfitowała natomiast w stałe fragmenty gry. Już w 11 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po rzucie rożnym lechici zbyt krótko wybili piłkę, to wykorzystał Biskup szybko dośrodkowując do Arkadiusza Aleksandra, a ten strzałem głową pokonał Krzysztofa Kotorowskiego.
Na kolejne emocje kibice w Wodzisławiu musieli czekać ponad godzinę. W 77 minucie padł bowiem drugi gol dla Odry, a celnym uderzeniem z 16 metrów popisał się Marcin Nowacki.
W tym meczu trener Franciszek Smuda nie tylko chciał, a nawet w związku z licznymi kontuzjami musiał dać szansę kilku wyróżniającym się zawodnikom zespołu Młodej Ekstraklasy. Na boisko wybiegli Białożyt, Woźniak oraz Królak, a także trenujący już od jakiegoś czasu z pierwszą drużyną Szyszka i Kononowicz.
Odra Wodzisław - Lech Poznań 2:0
Bramki: 12. Aleksander, 77. Nowacki
Widzów: 150
Żółta kartka: Socha (Odra)
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Kucharski, Szyszka, Henriquez - Florian (64. Królak), Injać, Micanski (46. Zając), Pitry - Kononowicz (57. Kikut), Białożyt (69. Woźniak)
Zapisz się do newslettera