Kolejorz przystąpił do tego spotkania w dość silnym składzie. Na boisku zabrakło jedynie zawodników przebywających na zgrupowaniu reprezentacji. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando lechitów. Podopieczni Franciszka Smudy szybko rozgrywali piłkę i bez większych problemów przedostawali się pod bramkę rywala. W 22 minucie Semir Stilić przerzucił piłkę ponad głowami obrońców, szybszy od bramkarza rywali okazał się Sławomir Peszko i w dość ekwilibrystyczny sposób umieścił piłkę w bramce. Chwilę później groźnie strzelał Piotr Reiss, jednak kapitan Kolejorza minimalnie się pomylił uderzając z 16 metrów.
W przerwie w składzie Lecha trenerzy dokonali aż 5 zmian. Na boisku pojawili się głównie zawodnicy z zespołu Młodej Ekstraklasy. To spowodowało, że Lechia zyskała przewagę, ogólnie na boisku działo się jednak niewiele. Ivan Turina kilka razy musiał interweniować, jednak uderzenia rywali nie sprawiały mu większych problemów. Tym samym Kolejorz odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach Pucharu Ekstraklasy.
Lech Poznań - Lechia Gdańsk 1:0
Bramka: 22. Peszko (Lech)
Sędziował: Marek Mikołajewski (Ciechanów)
Widzów: 2000
Żółte kartki: Arboleda (Lech) - Starosta (Lechia)
Lech: Turina - Kucharski, Bosacki (46. Wawszczak), Arboleda (46. Tanevski), Wilk - Peszko (46. Kononowicz), Machaj, Injac (46. Wrzeszcz), Štilić (46. Gołembowski), Cueto - Reiss.
Lechia: Kapsa - Starosta, Manuszewski (46. Midzierski), Wołąkiewicz, Kosznik - Wiśniewski, Kasperkiewicz,Piątek (83.Brede), Rogalski (46. Andruszczak) - Buzała (82. Kalkowski), Kowalczyk (75. Rybski).
Zapisz się do newslettera