Lechia Gdańsk to jedyny zespół w T-Mobile Ekstraklasie, który grając u siebie w tym sezonie potrafił odebrać punkty Kolejorzowi. Jesienią podopieczni Mariusza Rumaka na PGE Arenie przegrali 0:2 po golach Piotra Wiśniewskiego i nieobecnego już w Gdańsku Abdou Razacka Traore.
- Pamiętamy o tamtym spotkaniu. Teraz będziemy chcieli odegrać się za tamtą porażkę i powalczyć o zwycięstwo. Tym bardziej, że gramy u siebie, gdzie w tym sezonie mamy spore problemy ze zdobywaniem punktów. Siedzi w nas złość, że nie możemy zwyciężyć przy tylu kibicach i chcemy to w końcu zmienić - zapowiada pomocnik Lecha Poznań Karol Linetty.
Mecz Lecha z Lechią to starcie dwóch drużyn, które lepiej punktują w meczach na boiskach rywali niż przed własną publicznością. Kolejorz w tej kwestii jest fenomenem na skalę europejską. U gdańszczan te dysproporcje nie są aż tak duże. Niemniej z wyjazdów ekipa Bogusława Kaczmarka przywiozła 5 punktów więcej niż wywalczyła u siebie. - Lechia to solidny zespół, który nie boi się grać w piłkę. Jeśli w Poznaniu zagra tak jak w poprzednich meczach to kibice mogą się spodziewać ciekawego widowiska - uważa trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Jeśli Lech w piątek nie pokona Lechii to dzień później minie dokładnie pół roku bez zwycięstwa Kolejorza przy Bułgarskiej. Z takim bilansem na własnym boisku podopieczni Mariusza Rumaka nie będą mogli nawet marzyć o zdobyciu mistrzowskiego tytułu. I rewelacyjna wręcz gra na wyjeździe nie będzie w stanie zrekompensować wszystkich strat poniesionych u siebie. - Jesteśmy zirytowani naszym dorobkiem punktowym przy Bułgarskiej. Mam wrażenie, że w tym roku 60 punktów nie wystarczy do zdobycia tytułu mistrzowskiego tak jak to miało miejsce w ostatnich 2 latach. Dlatego musimy zacząć punktować regularnie, a do tego potrzebna jest dobra gra. Bez niej można mówić jedynie o przypadku. Naszym celem jest powtarzalność i to nie tylko w każdym meczu, ale przede wszystkim w każdym sezonie. Budujemy zespół w ten sposób, aby co roku był w stanie zdobywać ponad 60 punktów na sezon - dodaje Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera