Po rozgrzewce lechici dość długo popracowali dziś z piłkami, wymieniając zarówno krótkie podania na małej przestrzeni, jak również próbując dłuższych zagrań. Potem przyszedł już czas na trening strzelecki. Lechici w dwóch grupach wykańczali akcje. Sporo pracy miała czwórka bramkarzy. Do normalnych zajęć wrócił już bowiem Grzegorz Kasprzik. Do Baku poleci jednak tylko dwóch bramkarzy.
Na koniec zajęć, jak zawsze trener Jacek Zieliński zaordynował grę wewnętrzną, podczas której zawodnicy popracowali nad ustawieniem na wtorkowy mecz - Nie chciałbym mówić o szczegółach taktycznych na mecz Interem. Lech jednak zawsze dobrze wychodził na odważnej i ofensywnej grze. Tak postaramy się zagrać w Baku - mówi trener Kuźma - Podczas dzisiejszej gry przećwiczyliśmy pewne elementy. Nie zdecydowaliśmy jeszcze ostatecznie o wyjściowej jedenastce. Ona jednak się krystalizuje, w tej chwili wybieramy już spośród dwunastu, może trzynastu zawodników.
Zapisz się do newslettera