Ostatni ligowy mecz domowy w tym roku

Zwycięstwo nad Ząbkovią to również pierwsza wyjazdowa wygrana piłkarek Kolejorza w tym sezonie. Lechitki po golach Dominiki Kubki oraz Martyny Nowaczyk mogły dopisać sobie kolejne trzy punkty do swojego konta. Niebiesko-Białe na pokonanie rywalek w delegacji czekały sześć miesięcy od rywalizacji z GSS Grodzisk Wielkopolski, która zakończyła się wynikiem 2:0. Zespół ze stolicy Wielkopolski zakończył tym samym passę trzech kolejnych ligowych porażek.

- Potrzebowałyśmy takiego zimnego prysznica. Musiałyśmy zapoznać się z ligą, z poziomem zespołów, które są bardziej doświadczone. To też było widać, bo często przegrywałyśmy jedną bramkę. Fajnie, że wykorzystałyśmy mądrze przerwę reprezentacyjną. Tym punktem zwrotnym był sparing z ekstraligową Pogonią Tczew. Potrzebowałyśmy tego zwycięstwa i było to czuć po meczu, bo widziałam tę radość u dziewczyn – mówi trenerka Alicja Zając.

W niedzielne popołudnie lechitki zagrają ostatni domowy mecz w tym roku. Niebiesko-Białe czeka trudna przeprawa, ponieważ do Poznania przyjeżdża Resovia Rzeszów. Drużyna z Podkarpacia to lider Orlen 1. Ligi i jedyna niepokonana drużyna. Wyjazdowy bilans rzeszowianek to cztery zwycięstwa oraz remis. Biało-Czerwone na rozpoczęcie sezonu podzieliły się punktami ze Skrą Częstochowa. Ta rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:2.

- Piłkarki oraz trener są bardzo doświadczeni. Przyszło do nich kilka zawodniczek, które grały w wyższej lidze. Fajnie zbudowali zespół. To przekuło się na te wyniki, które aktualnie osiągają. Ich kluczem do zwycięstw jest duża agresja, dobra praca w defensywie i szukanie swoich szans. To może być podobny mecz do tego, jaki grałyśmy w Częstochowie ze Skrą - opowiada trenerka Lecha Poznań UAM.

Mecz Lech Poznań UAM - Resovia Rzeszów odbędzie się w niedzielę, 12 listopada o 12:00 na Stadionie UAM Morasko. Transmisja na kanale LechTV na platformie YouTube.