- Piłka nożna polega na strzelaniu bramek. Dzisiaj większość swoich sytuacji wykorzystaliśmy i z tego trzeba się cieszyć. Optymizm zostawmy sobie jednak na ligę. Zagrałem 90 minut, ale wiele pracy nie miałem. Drużyna grała dobrze w defensywie, a ja sobie stałem. Nie ma znaczenia dla mnie z kim zagramy w kolejnej fazie - mówił po meczu z FC Timisoara, bramkarz Lecha Poznań Krzysztof Kotorowski.
reklama
Zapisz się do newslettera