Radosław Majewski zdobył jedyną bramkę dla Lecha w trzecim meczu kontrolnym podczas zgrupowania na Cyprze. Spotkanie z Ujpestem Budapeszt zakończył się remisem 1:1. Zapraszamy do poznania opinii zawodników oraz trenera po starciu z Węgrami.
- To był pożyteczny mecz. Wyglądało to wszystko jakbyśmy byli wolniejsi. Nie mogliśmy wykorzystać swoich atutów. Znaczenie ma też to, że oni są na innym etapie przygotowań. Dopiero przyjechali na Cypr. W naszej grze było widać już zmęczenie. Za dwa dni wracamy do Poznania. Na ligę będziemy gotowi.
- Dobrze zaczęliśmy ten mecz i zdobyliśmy bramkę. Potem coś się zacięło. Nie szło nam. Graliśmy zbyt mało cierpliwie i niedokładnie. To poskutkowało tym, że rywal wyrównał. W drugiej połowie trudno było nam coś stworzyć. Niewiele nam wychodziło. Jesteśmy jednak po ciężkim obozie, potrzebujemy trochę odpoczynku. Najważniejsze, żebyśmy byli gotowi do gry na początek ligi.
- Ten mecz wyglądał jak każdy w trakcie obozu przygotowawczego. Wykorzystaliśmy go do tego, aby spróbować pewnych rzeczy. Piłkarze zagrali na innych pozycjach. Wasielewski w drugiej połowie zagrał na lewej obronie, Trałka na środku obrony, a Pawłowski na pozycji ofensywnego pomocnika. To była gra treningowa, w której wynik nie miał większego znaczenia. Patrzyłem przede wszystkim na pracę jaką wykonali zawodnicy w czasie spotkania.
Zapisz się do newslettera