Wszystko wskazuje na to, że uraz Kamila Jóźwiaka jest niegroźny. Przeprowadzone w sobotę rano badanie nie wykazało zerwania ani naruszenia wiązadeł. Niewykluczone, że pomocnik Kolejorza będzie do dyspozycji szkoleniowca na ostatnie mecze w tym roku kalendarzowym.
- Badania wykazały, że wiązadła nie zostały zerwane, ani naruszone. Jesteśmy dobrej myśli, Kamil bardzo dobrze się zachował, nie ryzykował dalszej gry – mówi szef sztabu medycznego Lecha prof. Krzysztof Pawlaczyk.
Pomocnik Kolejorza w poniedziałek przejdzie jeszcze dodatkowe badania. Najprawdopodobniej czeka go krótka przerwa i zajęcia z fizjoterapeutami klubowymi.
Kamil Jóźwiak rozegrał w tym sezonie 15 spotkań, w tym 12 od pierwszej minuty.
Zapisz się do newslettera