Nicki Bille w piątek przejdzie w Barcelonie zabieg kontuzjowanej pachwiny. Do Poznania wróci w przeciągu kilku najbliższych dni. Zanim jednak wróci do pełni zdrowia czeka go dwumiesięczna rehabilitacja.
Duński snajper już dwa miesiące czeka na powrót do zdrowia. Ostatni mecz w barwach Kolejorza zagrał 12 sierpnia przeciwko Cracovii. Nicki Bille opuścił od tego czasu siedem meczów poznańskiego drużyny. Od kilku dni piłkarz przebywa w klinice w Barcelonie, gdzie poleciał na konsultacje. Ostatecznie okazało się, że konieczne jest przeprowadzenie operacji.
- To zabieg przewlekłej kontuzji i dolegliwości bólowych w okolicy pachwiny - tłumaczy szef sztabu medycznego Lecha Poznań dr Krzysztof Pawlaczyk. Zabieg zostanie przeprowadzony przez hiszpańskiego ortopedę specjalizującego się leczeniu sportowców dr Ramona Cugata Bertomeu. W przeszłości ortopeda współpracował m.in. z Pepem Guardiolą, Andresem Iniestą, Xavim i Samuelem Eto.
Po zabiegu Duńczyk pozostanie przez kilka dni w klinice, w której był operowany. - W zależności od tego jak będzie się czuł zostanie w szpitalu od trzech do siedmiu dni - przyznaje klubowy lekarz, który jest w stałym kontakcie z piłkarzem Kolejorza. - Po powrocie z Barcelony piłkarz przez dwa miesiące będzie się rehabilitował - dodaje Pawlaczyk.
Zapisz się do newslettera